Widok
jak jest na prawdę?
ej, powiedzcie mi, jak to jest na prawdę? chodzi mi o kurs dwuletni z chemii i roczny z biologii?
opłaca się? czy lepiej pójść na korki do kogoś? idę teraz do roboty i nie chcę własnoręcznie zarobionych pieniędzy wyrzucić w błoto ; /
dlatego, proszę Was o opinie. osób które uczestniczyły w tym kursie (w VIII lo albo na glińskiej).
z góry dzięki.
opłaca się? czy lepiej pójść na korki do kogoś? idę teraz do roboty i nie chcę własnoręcznie zarobionych pieniędzy wyrzucić w błoto ; /
dlatego, proszę Was o opinie. osób które uczestniczyły w tym kursie (w VIII lo albo na glińskiej).
z góry dzięki.
Widzę,że się zastanawiacie nad kursami.Chodziłam przez pewien czas do owej szkoły na fizykę i nie byłam jakoś specjalnie zadowolona.Później chodziłam do Pani Agnieszki (która jak przed chwilą zobaczyłam też ma tutaj swoje ogłoszenie )na chemię, i biologię,byłam bardzo zadowolona i dostałam się na stomę za pierwszym razem-POLECAM!!!
Dziewczyna bardzo wymagająca,ale generlanie fajnie się z nią pacowało.
P.S to przed chwilą co poszło jako osobny temat tez miało byc tutaj,ale cos mi nei wyszło.
Dziewczyna bardzo wymagająca,ale generlanie fajnie się z nią pacowało.
P.S to przed chwilą co poszło jako osobny temat tez miało byc tutaj,ale cos mi nei wyszło.
Naprawdę jest tak, że nie powinno się robić błędów ortograficznych. Naprawdę, a nie - "na prawdę", jak w tytule.
Oczywiście zaraz kilka niedouczonych osób zapała świętym oburzeniem, że się czepiam...bo przecież co to za różnica, czy piszemy poprawnie, czy z błędami.
Takie czasy, że nie wiadomo dlaczego zgadzamy się na byle jakie pisanie, byle jaką obsługę w lokalu, byle jakie leczenie, byle jakie zachowanie - a potem wylewamy żale w internecie, jak akurat nas to spotkało.
Oczywiście zaraz kilka niedouczonych osób zapała świętym oburzeniem, że się czepiam...bo przecież co to za różnica, czy piszemy poprawnie, czy z błędami.
Takie czasy, że nie wiadomo dlaczego zgadzamy się na byle jakie pisanie, byle jaką obsługę w lokalu, byle jakie leczenie, byle jakie zachowanie - a potem wylewamy żale w internecie, jak akurat nas to spotkało.