Widok
jak się żyje na Działkach Leśnych - opinie mieszkańców
Witam
Planuję kupić mieszkanie na formalnie Działkach Leśnych - jest to końcówka ul.Śląskiej przeradzająca się w Drogę Różową, chodzi o 3 5-kondygnacyjne bloki po prawej stronie jadąc od Grabówka za tą barierą dźwiękochłonną. Piszę formalnie, bo blisko SKM Wzgórze i chwila do Świętojańskiej. Jesteśmy z dziewczyną spokojną parą i tegoż spokoju oczekujemy od okolicy. Obecnie mieszkamy na styku Grabówka i Leszczynek - większość gdynian chyba wie co to oznacza...
Właśnie chcielibyśmy tego uniknąć. Nie raz przechadzaliśmy się tamtędy za dnia i wieczorem, nigdy nie widzieliśmy/słyszeliśmy żadnych ekscesów z udziałem typów spod ciemnej gwiazdy, na pobliskim placu zabaw zawsze widziałem tłumy dzieci z rodzicami - nigdy żadnego menelstwa. Czy to tylko pozory czy rzeczywiście jest tak spokojnie?
Druga sprawa, czy ktoś orientuje się co powstanie przed tym ostatnim blokiem - obecnie jest tam tylko dzika łączka (teraz chyba cyrk się tam rozwinął), miejsce w centrum miasta na pewno zostanie zagospodarowane, tylko jak?
No i ostatnia sprawa - koleżanka mamy ze szpitala ostatnio rzuciła, że te bloki mają być zburzone - czy jest coś na rzeczy czy to tylko wydumana plotka?
Z góry dziękuję za odpowiedzi.
Planuję kupić mieszkanie na formalnie Działkach Leśnych - jest to końcówka ul.Śląskiej przeradzająca się w Drogę Różową, chodzi o 3 5-kondygnacyjne bloki po prawej stronie jadąc od Grabówka za tą barierą dźwiękochłonną. Piszę formalnie, bo blisko SKM Wzgórze i chwila do Świętojańskiej. Jesteśmy z dziewczyną spokojną parą i tegoż spokoju oczekujemy od okolicy. Obecnie mieszkamy na styku Grabówka i Leszczynek - większość gdynian chyba wie co to oznacza...
Właśnie chcielibyśmy tego uniknąć. Nie raz przechadzaliśmy się tamtędy za dnia i wieczorem, nigdy nie widzieliśmy/słyszeliśmy żadnych ekscesów z udziałem typów spod ciemnej gwiazdy, na pobliskim placu zabaw zawsze widziałem tłumy dzieci z rodzicami - nigdy żadnego menelstwa. Czy to tylko pozory czy rzeczywiście jest tak spokojnie?
Druga sprawa, czy ktoś orientuje się co powstanie przed tym ostatnim blokiem - obecnie jest tam tylko dzika łączka (teraz chyba cyrk się tam rozwinął), miejsce w centrum miasta na pewno zostanie zagospodarowane, tylko jak?
No i ostatnia sprawa - koleżanka mamy ze szpitala ostatnio rzuciła, że te bloki mają być zburzone - czy jest coś na rzeczy czy to tylko wydumana plotka?
Z góry dziękuję za odpowiedzi.
0
1
Witam.
Mieszkam w okolicy od 40 lat. Ogólnie jest dobrze, raczej spokój i brak menelstwa, Zdarzają się oczywiście wyjątki, ale są to pojedyncze ekscesy. W zdecydowanej większości dzielnica spokojna i zamieszkana przez starszych ludzi. Na łączce, o której mówisz miało już powstać wiele obiektów (mieszkania, domy towarowe, biurowce). My - okoliczni mieszkańcy słyszymy już to od 25 lat. A łączka jak była tak jest. Najwyraźniej muszą być z tą ziemią związane jakieś problemy formalno-prawne bo przecież teren atrakcyjny i deweloperzy już dawno postawiliby "urocze" obiekty.
Natomiast planowane wyburzenia mają mieć związek z budową "Drogi Czerwonej". Niemniej nie dotyczy to twoich budynków tylko Śląskiej 51 i 57.
Pozdrawiam.
Mieszkam w okolicy od 40 lat. Ogólnie jest dobrze, raczej spokój i brak menelstwa, Zdarzają się oczywiście wyjątki, ale są to pojedyncze ekscesy. W zdecydowanej większości dzielnica spokojna i zamieszkana przez starszych ludzi. Na łączce, o której mówisz miało już powstać wiele obiektów (mieszkania, domy towarowe, biurowce). My - okoliczni mieszkańcy słyszymy już to od 25 lat. A łączka jak była tak jest. Najwyraźniej muszą być z tą ziemią związane jakieś problemy formalno-prawne bo przecież teren atrakcyjny i deweloperzy już dawno postawiliby "urocze" obiekty.
Natomiast planowane wyburzenia mają mieć związek z budową "Drogi Czerwonej". Niemniej nie dotyczy to twoich budynków tylko Śląskiej 51 i 57.
Pozdrawiam.
1
0