Odpowiadasz na:

Re: jak sobie radzicie z psami w TPK

mnie jedyny obcy pies jaki ugryzł, to był jamnik, więc nie ma co tu wklejać wilczarzy.

ja jako rowerzysta mam ograniczone zaufanie do:
- psów
- dzieci
- kierowcówrozwiń

mnie jedyny obcy pies jaki ugryzł, to był jamnik, więc nie ma co tu wklejać wilczarzy.

ja jako rowerzysta mam ograniczone zaufanie do:
- psów
- dzieci
- kierowców
pierwsze dwa przypadki bo moze im coś odbic i nie raz to widziałem, a kierowcy po prostu bywają roztargnieni i nie sledzą otoczenia na tyle na ile powinni.

zobacz wątek
10 lat temu
~XYZ

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry