Re: jak sobie radzicie z psami w TPK
Bo w większości przypadków tak jest, czasami tylko wpadnie Sony i oznajmia wszystkim jaki to on wspaniały i że mu jeszcze ludzie zazdroszczą, że smyczy niema. Prawdziwy samiec alfa, wódz psiej...
rozwiń
Bo w większości przypadków tak jest, czasami tylko wpadnie Sony i oznajmia wszystkim jaki to on wspaniały i że mu jeszcze ludzie zazdroszczą, że smyczy niema. Prawdziwy samiec alfa, wódz psiej sfory.
Co do czystości szlaków, to grasuje jakiś szaleniec w okolicach szwedzkiej grobli co kładzie kłody w poprzek szlaków.
Z psami większy problem(w zasadzie z właścicielami) jest taki, że sr*ją po drogach/chodnikach/ulicach.
zobacz wątek