Odpowiadasz na:

Re: jak sobie radzicie z psami w TPK

no ja wlasnie o tym pisze, ze ludzie potrafia jakos sie dogadac bez przepisow i wiecznego warczenia na siebie. psa potrafia wyprowadzic na smyczy jesli taka jest potrzeba, rower sobie jedzie ulica,... rozwiń

no ja wlasnie o tym pisze, ze ludzie potrafia jakos sie dogadac bez przepisow i wiecznego warczenia na siebie. psa potrafia wyprowadzic na smyczy jesli taka jest potrzeba, rower sobie jedzie ulica, chodnikiem itd itp. da sie? da, ale u nas sami egoisci widzacy nie dalej niz czubek wlasnego nosa. btw. a psie kupy niestety leza na chodnikach zachodnioeuropejskich stolic ;)

zobacz wątek
13 lat temu
~ber

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry