Nie chciałabym się wymądrzać, bo temat nie jest mi znany ale gdybym miała ocenić obiektywnie to wydaje mi się, że nawet jak Ci chłopcy odpuszczą to zawsze pojawi się inny bodziec, na który Twoja...
rozwiń
Nie chciałabym się wymądrzać, bo temat nie jest mi znany ale gdybym miała ocenić obiektywnie to wydaje mi się, że nawet jak Ci chłopcy odpuszczą to zawsze pojawi się inny bodziec, na który Twoja córka będzie tak reagowała. Jak nie piłka odbijana o ścianę, to sąsiad puści głośno muzykę, inny będzie robił co weekend imprezy a jeszcze inny przygarnie ńotorycznie szczekającego psa :(
Niestety nie da się wszystkich tego typu sytuacji wyeliminować. Wyobrażam sobie, jakie to trudne ale może tak ja piszą moje poprzedniczki, które też mają takie problemy, odpuścić i bardziej skupić się na walce o to by córka dostosowała się do świata, bo nie ma szans, żeby świat dostosował się do niej :(
Życzę Ci powodzenia w tej walce, oby Twoje córeczka rosła zdrowo i powoli przekraczała wszystkie bariery, które stawia przed nią choroba.
zobacz wątek