jaką zerówkę wybrać?

Ja mam ten sam problem.

tak sobie myślę, że może fajnie by było w wakacje zorganizować jakieś spotkanie tych dzieci żeby mogły się poznać zanim pójdą do zerówki byłoby im wtedy choć trochę łatwiej:)

Niestety ale w szkole nie organizują takich spotkań integracyjnych jak w przedszkolu, przynajmniej ja nie słyszałam.

Mozna zrobić to we własnym zakresie np na placu zabaw

Można tylko kwestia powiadomienia rodziców.

Moja córka, chodzi do zerówki do SP 2 na Morenie, choć bardzo chciałam, aby się dostała do SP 85 na Jasieniu. Moja starsza córka, chodziła do gimnazjum na Jasieniu a poza tym do SP 85 mamy bliżej niż do SP 2. Byłyśmy na dniach otwartych w szkole na Jasieniu (i bardzo nam się podobało) a na Morenie nie, bo akurat córka była chora. Niestety (tak mi się wtedy wydawało) ale córa niedostała się do SP 85 tylko zgodnie z rejonizacją do SP 2 i bardzo sobie chwalimy. Świetlica jest osobno dla dzieci z klas 0 -1 i 2 -3. Wejścia do szkoły są dwa (z tego jedno dla klas 0-3). Rodzice zaprowadzają dzieci do szatni i przekazują wychowawcy lub zaprowadzają do świetlicy. Moja córa chodzi po zajęciach na gimnastykę korekcyjną, gry i zabawy ( kiedyś SKS) oraz w sobotę na darmową naukę pływania. W ferie załapała się na jeden tydzień półkolonii. Ogólnie rzecz biorąc bardzo sobie chwalimy SP 2 (choć bardzo się bałam bo ta szkoła to taki moloch... tak sobie myślałam). Podaję linka do informacji co ta szkoła oferuje: http://zkpig21.pl/o-zkpig-nr-21/
Pójdźcie ze swoimi dziećmi na dni otwarte to może pomoże Wam podjąć decyzję.

dziękuję bardzo za odpowiedź. zapewne wejście dla mniejszych dzieci jest od strony placu zabaw? a jak z godzinami zajęć? faktycznie dużo czasu dziecko spędza na świetlicy? jak liczne sa grupy? jak panie?

Wejście faktycznie jest od strony placu zabaw .
Zajęcia ma:
- 2 x 8 - 13.30, 2 x 10 - 15, 1 x 8.30 - 14 i jeszcze zajęcia dodatkowe.
My córkę prowadzimy do szkoły na godz. 8 i odbieramy ok 16, więc w świetlicy spędza dziennie ok. 2-3 godzin dziennie.
W klasie jest ok. 20 dzieci a w świetlicy trudno mi powiedzieć ale nigdy nie widziałam tam tłumów. Moja córa bardzo lubi chodzić do świetlicy i Panie również lubi.

Tak sobie myślę, że tak naprawdę to my rodzice mamy problem z tym, że nasze dzieci zmieniają środowisko. Moja córka chodziła do przedszkola na Żabiankę a do zerówki szkolnej szła w całkiem nowe otoczenie. Tak się martwiłam, że będzie odtrącona przez inne dzieci albo że się będzie wstydzić. Bardzo mile byłam zaskoczona jak 2 września córa na moje pytanie z kim się bawiła i jak było w szkole odpowiedziała: Z wieloma dziećmi się bawiłam i że w szkole jest bardzo fajnie.