Widok

jakie buty?

jakie buty radzicie na harpagan? raczej trekkingowe? czy w moze w strone trail running?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Adidas Adiprene z podeszwa TorXione :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a tak bardziej lopatologicznie bez rzucania madrych i fachowych nazw albo po prostu bez ironii (ktoóra chyba wyczuwam? choc glowy nie dam, bo jestem laikiem )

tzw. "adidasy" (nie mowie o marce, ale o typie), czy moze bardziej "trepy" ciezsze i wyzsze.

czy wiadomo moze jaki to bedzie teren (mowie o trasie pieszej)? gory, doliny, asfalty, drogi polne, czy na przelaj przez lasy.
wiem ze oczywiscie to zalezy od mojego wyboru trasy. ale czasem wyboru moze nie byc......
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
o nie, Chudy wcale nie żartował z tymi butami. w ostatnim Harpaganie w takich właśnie startował. No ale to jest urodzony biegacz. Jeśli ktoś ma zamiar Harpagan przejść a nie przebiec, to raczej nei polecam tego typu butów.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
stu milowe szymek sa najlepsze
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Buty powinny być przede wszystkim czyste, rozchodzone i do pary. A może zrobimy sobie ankietę, podobnie jak kolarze: rozmiar, rodzaj membrany, materiał skarpety itp;-))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Rozchodzone, wygodne, sprawdzone iks razy. Jakie - to już kwestia gustu, ale trailowe - IMHO tylko jeżeli chcesz dużo biec.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
salomon mach 8 gtx
:P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
buli napisał(a):

> jakie buty radzicie na harpagan?

Ja Ci radzę, rób jak uważasz. Najważniejsze, by były to buty sprawdzone. Rok temu, obawiając się trudnego terenu, poszedłem w swoich ulubionych traperach. Na licznych szosówkach były one, jak kula u nogi. Przeszedłem, ale te zbędne dwa kilogramy długo czułem w zakwaszonych mięśniach nóg. W Drzewinie wystartowałem w butach trekkingowych i było super, ale te same buty zawiodły mnie podczas mojego indywidualnego maratonu we wrześniu, kiedy to na starcie zafundowałem sobie kilkanaście km chodników i asfaltu. Ostatnio przeszedłem najpierw 50 km a potem setkę w butach przeznaczonych do tzw. turystyki miejskiej. Wykonane podobnie jak buty trekkingowe, ale niższe, nie zachodzące na kostkę. Chodzi mi się w nich wspaniale zarówno po lesie, jak po szosach i w nich zamierzam startować na Harpaganie, ale podejmuję świadome ryzyko. Jeśli teren będzie trudny (błoto, bagna, gęste zarośla) lub aura wyjątkowo niesprzyjająca (silny deszcz, śnieg) mogę mieć problemy.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Polecam Ci synu Asolo AFS 8000 ( zimowe skorupy) cos dobregoi i cieplego :)

Albo wez kilka par butow zeby mic na rozne warunki.
nara.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
makaron napisał(a):

> Albo wez kilka par butow zeby mic na rozne warunki.

I dźwigaj je w plecaku? :))) Życzę szczęścia. Znam takiego jednego, co ruszył na Harpagana z 14-kilogramowym plecakiem. Mówił, że więcej już nigdy takiego głupstwa nie zrobi. Lepiej napisz, w jakich butach Ty będziesz startował i jakie dystanse masz już za sobą. Bo prawda jest taka, że dobrych butów nie brakuje dziś na rynku, ale nieraz słuchając opowiadań o nich, zastanawiam się, skąd ja znam te teksty. I przypominają mi się reklamówki. A potem jadę w góry... Od ludków w kurtkach i butach renomowanych firm, z czekanem przy super-plecaku aż się roi na... Krupówkach. W górach, podczas wędrówek, mam jakoś szczęście spotykać głównie ludzi ubranych bardziej tradycyjnie. Chyba miłość do gadżetów nie lubi iść w parze z miłością do turystyki.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
spoko starenkijjee spoko makaron ma za malo ryzu w uszach tylko cos napisal peeeeeeace V
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
spoko, wogole to sponsoruje mnie alpinus i salew ai asolo i inne firmy :) startuje w butach LASPORTIVA, klasyczne z gore i vibramem, to zwylke buty na chodze, a co do czekanow i markowego szpeju, to jak kogos stac to niech bierze. A tak pozatym to zmierzymy sie nie na charpaganie a w gorach co?? moze jakis wspin w tatrach wam rozjasni w glowach z kim macie do czynienia.
pozdro.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
spoko, wogole to sponsoruje mnie alpinus i salew ai asolo i inne firmy :) startuje w butach LASPORTIVA, klasyczne z gore i vibramem, to zwylke buty na chodze, a co do czekanow i markowego szpeju, to jak kogos stac to niech bierze. A tak pozatym to zmierzymy sie nie na charpaganie a w gorach co?? moze jakis wspin w tatrach wam rozjasni w glowach z kim macie do czynienia.
pozdro.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
czy to swiadoma profanacja - HARPAGAN, czlowieku, HARPAGAN.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ojojoj...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Twój komentarz powoli rozjaśnia mi w głowie, z kim mam do czynienia. Mierzyć się z Tobą nie mam zamiaru, za to zamierzam kolejny raz zmierzyć się ze sobą. To, że w sumie mam w nogach zapewne więcej kilometrów niż większość spośród uczestników Harpagana, że dwukrotnie przeszedłem setkę na Harpaganie (bo tyle razy brałem w nim udział), że tydzień temu przeszedłem bez poblemów setkę w Puszczy Kampinoskiej, nie daje mi wcale pewności, że tym razem się uda. Chcę powalczyć, ale jako doświadczony, co by tu nie mówić, piechur, liczę się i z taką ewentualnością, że przejdę 20 km i padnę, utopię się w bagnie lub... kto wie, co może się zdarzyć. Mimo wszystko chętnie poznam Twoje personalia lub przynajmniej numer startowy. Oczywiście życzę Tobie oraz wszystkim uczestnikom rajdu jak najlepszego wyniku oraz przede wszystkim zadowolenia z tego, co może nas spotkać na trasie. Pozdrawiam
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Pod koniec czerwca będzie kolejna Sudecka Setka. Najlepsi pokonują ją poniżej 10 godzin. Nie potrzeba ani haków, ani czekana, ani kompasu. Zapraszam. Pokaż co umiesz
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jeszcze jedno. Buty, które polecasz ważą mniej więcej tyle, co moje, wspomniane wcześniej w jednym z postów, trapery. Typowe buty trekkingowe są dwukrotnie lżejsze, buty do biegania trzykrotnie. Coś za coś. Ale lodowców na trasie Harpagana mimo wszystko się nie spodziewam.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nie ma reguły. Widziałem takich, którzy kończyli Harpagan (100km) w polskich "kaczorach", czy jak kto woli wojskowych opinaczach. Sam skończyłem Harpagan w nowych butach Alpinusa, zupełnie niewychodzonych (kilka drobnych pęcherzy). Na ostatnim H23 pobiegłem w rozchodzonych Adidasach i też byłem zadowolony (tzn. nie miałem hodowli pechęrzy na stopach). Korkoracz
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
AKU Sila GTX - na Harpaganach 1x90, 2x100

ale moj kumpel przeszedl cala setke w zwyklych zamszakach, w ktorych na codzien chodzi na uczelnie :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0