Re: jazda po nowemu?
jeden wypadek. i więcej nie chcę i nikomu nie życzę, tym bardziej, ze byłam z rodziną. a połowę kierowców bym skierowała na ponowny egzamin. i tych porąbanych rowerzystów.
o proszę-...
rozwiń
jeden wypadek. i więcej nie chcę i nikomu nie życzę, tym bardziej, ze byłam z rodziną. a połowę kierowców bym skierowała na ponowny egzamin. i tych porąbanych rowerzystów.
o proszę- ostatnio-śnieg sypie jak głupi, na drogach biało i mało miejsca przez odgarnięty śnieg. wszyscy jadą 40 km/h, (próbowałam zjechac z oksywia), patrzę a w drugą stronę jadą 15 km/h. a czemu?otóż dziadzio na rowerku zapitalał środkiem drogi.amen.
zobacz wątek