Re: kapeć
wracalem do domu z Sopotu i usiadl mi na kolo gosciu na dropowym rowerze (JuniorT i takie tam) grzalismy cos ze 40 (kolo garazy trolejbusow), ja przychamowalem zeby wpuscic trolejbus z zatoczki i...
rozwiń
wracalem do domu z Sopotu i usiadl mi na kolo gosciu na dropowym rowerze (JuniorT i takie tam) grzalismy cos ze 40 (kolo garazy trolejbusow), ja przychamowalem zeby wpuscic trolejbus z zatoczki i usiasc mu na zderzaku, koles sie zagapil i mnie taranem :), tylne kolko nie miescilo sie w widelkach, ale ze rozmowa jest na temat kapci wiec dodam ze klocek hamulcowy przebil sie przez opone i detke i mi powietrze zeszlo, no ale to byl namniejszy problem :), pozdRower
zobacz wątek