Widok
karton, zięba, fagas i inni
W nocy z soboty na niedzielę grupa piechurów urządziła sobie w dużej sali gimnastycznej pijaństwo nie dając spać innym uczestnikom H25. Słychac było tylko : p*********, k**** i j***** we wszystkich odmianach. Ciągłe zapalanie światła, krzyki, "śpiewy" to już pryszcz. Były wśród nich dziewczyny.
Dziewczyny ! Czemu pozwalacie się traktować gorzej niż najostatniejsze "pierdolone k***y j*****e"?
Prym wodzili osobnicy o ksywach : karton, zięba, fagas.
Skąd się bierze takie buractwo ?
Poza tym H25 w porządku.
cyklista
Dziewczyny ! Czemu pozwalacie się traktować gorzej niż najostatniejsze "pierdolone k***y j*****e"?
Prym wodzili osobnicy o ksywach : karton, zięba, fagas.
Skąd się bierze takie buractwo ?
Poza tym H25 w porządku.
cyklista
A ja nie walnąłem piwka, ale zaraz po uroczystym zakończeniu poszedłem spać i... na szczęście też nic nie słyszałem. Na szczęście dla tych "buraków", bo chyba po lekcji maszerowania zrobiłbym im krótką, ale skuteczną lekcję fruwania. A na powrót nocnym pociągiem do Warszawy po całodobowym łazikowaniu nikt mnie nie namówi.
Niestety niema chyba takiej imprezy na ktorej nieznajdzie sie kilu lub kilkunastu de.... trzeba im to wybaczyc( pierwsza mozliwosc), Mozna terz sprubowac poradzic sobie z nimi samemu(druga mozliwosc) jest jeszcze mozliwosc przejscia sie do kierownika imprezy lub szefa bazy(trzecia mozliwosc) oni napewno znajda jakis sposob.
cyklista napisał(a):
> W nocy z soboty na niedzielę grupa piechurów urządziła sobie w
> dużej sali gimnastycznej pijaństwo nie dając spać innym
> uczestnikom H25.
Hmm zaraz po uroczystym zakończeniu tak koło 23 padłem na nos i przespałem piechurów (spaliśmy w bramce nr 2 - pod ręcznikami) więc ujmę to tak... trzeba było więcej przejechać to byś twardo przespał ;-).
> W nocy z soboty na niedzielę grupa piechurów urządziła sobie w
> dużej sali gimnastycznej pijaństwo nie dając spać innym
> uczestnikom H25.
Hmm zaraz po uroczystym zakończeniu tak koło 23 padłem na nos i przespałem piechurów (spaliśmy w bramce nr 2 - pod ręcznikami) więc ujmę to tak... trzeba było więcej przejechać to byś twardo przespał ;-).
sprostowanie
Drogi śpiochu odpoczywajacy w sali gimnastycznej :) ja rownież byłam w tej sali razem z kolegami, ktorzy zapewniam cie iż sa napewno lepiej wychowani od ciebie i wcale nie używali takich słów jakie napisałes na forum. Harpagan jest świetna zabawą i nie przyjeżdża się tam po to żeby sie wyspać tylko dobrze bawić, spac to mogleś w domu. Pozatym nie siedzieliśmy tam całą noc tylko przenieśliśmy sie w inne miejsce żeby nikomu nie przeszkadzać. To przykre że masz niemiłe wspomnienia z tego rajdu, uwierz mi my sie bawiliśmy świetnie !!!!!!! :))))))) a poza tym tak na marginesie to mogłeś sie przenieść w inne miejsce, nikt by chyba nie odczuł twojego braku na sali, albo poprostu nie jechać jak nie potrafisz się bawić. Żal mi ciebie.............
jedna z "innych" w sali napisał(a):
> Drogi śpiochu odpoczywajacy w sali gimnastycznej :) ja rownież
> byłam w tej sali razem z kolegami, ktorzy zapewniam cie iż sa
> napewno lepiej wychowani od ciebie i wcale nie używali takich
> słów jakie napisałes na forum. Harpagan jest świetna zabawą i
> nie przyjeżdża się tam po to żeby sie wyspać tylko dobrze
> bawić, spac to mogleś w domu. Pozatym nie siedzieliśmy tam
> całą noc tylko przenieśliśmy sie w inne miejsce żeby nikomu nie
> przeszkadzać. To przykre że masz niemiłe wspomnienia z tego
> rajdu, uwierz mi my sie bawiliśmy świetnie !!!!!!! :))))))) a
> poza tym tak na marginesie to mogłeś sie przenieść w inne
> miejsce, nikt by chyba nie odczuł twojego braku na sali, albo
> poprostu nie jechać jak nie potrafisz się bawić. Żal mi
> ciebie.............
No cóż..., uderz w stół...., niewątpliwie bawiliście się świetnie, gratuluję dobrego samopoczucia i towarzystwa. I dziękuję za wyrażenie żalu.
Poza tym : no comments.
cyklista
> Drogi śpiochu odpoczywajacy w sali gimnastycznej :) ja rownież
> byłam w tej sali razem z kolegami, ktorzy zapewniam cie iż sa
> napewno lepiej wychowani od ciebie i wcale nie używali takich
> słów jakie napisałes na forum. Harpagan jest świetna zabawą i
> nie przyjeżdża się tam po to żeby sie wyspać tylko dobrze
> bawić, spac to mogleś w domu. Pozatym nie siedzieliśmy tam
> całą noc tylko przenieśliśmy sie w inne miejsce żeby nikomu nie
> przeszkadzać. To przykre że masz niemiłe wspomnienia z tego
> rajdu, uwierz mi my sie bawiliśmy świetnie !!!!!!! :))))))) a
> poza tym tak na marginesie to mogłeś sie przenieść w inne
> miejsce, nikt by chyba nie odczuł twojego braku na sali, albo
> poprostu nie jechać jak nie potrafisz się bawić. Żal mi
> ciebie.............
No cóż..., uderz w stół...., niewątpliwie bawiliście się świetnie, gratuluję dobrego samopoczucia i towarzystwa. I dziękuję za wyrażenie żalu.
Poza tym : no comments.
cyklista
cyklisto- ty durniu . Jestem jedną z 3 osób które wymieniłeś i chciałem ci powiedzieć że zaraz po tym jak zgasły swiatła na sali , poszedłem spać. Jeśli słyszałeś abym śpiewał,wydzierał się lub bawił się światłem to gratuluję ci wyobraźni. Pozatym jeśli już przysłuchiwałeś się nam to niewyraźnie słuchałeś lub sam coś wypiłeś. Ani ja ani żaden z moich kolegów niewyzywaliśmy dziewczyn które były z nami. Dodatkowo uważam że jeśli ci tak przeszkadzaliśmy to miałeś jeszcze drugą salę. Piszę to niedlatego żeby się tłumaczyć czy coś w tym stylu ,tylko żeby jak jakiś następny "baran" będzie chciał coś napisać to może się zastanowi czy ma rację i czy wie co mówi i nieoskarża osób które niemiały z tym nic wspólnego.
jeszcze jeden z "innych" napisał(a):
> drogi cyklisto chyba jednak spales, bo musialo ci sie przysnic
> ze wyzywalismy dziewczyny. nie jestesmy niewychowanymi downami
> i nie wyzywamy dziewczyn (nie wiem jak to u ciebie w domu
> wyglada).
Niepotrzebnie obrażasz downów, co do reszty to uważam, że używanie wymienionych przeze mnie ogólnie znanych przerywników w obecności hmm... "dam" już jest dla nich obraźliwe. A jak to wygląda u ciebie w domu ?
cyklista
> drogi cyklisto chyba jednak spales, bo musialo ci sie przysnic
> ze wyzywalismy dziewczyny. nie jestesmy niewychowanymi downami
> i nie wyzywamy dziewczyn (nie wiem jak to u ciebie w domu
> wyglada).
Niepotrzebnie obrażasz downów, co do reszty to uważam, że używanie wymienionych przeze mnie ogólnie znanych przerywników w obecności hmm... "dam" już jest dla nich obraźliwe. A jak to wygląda u ciebie w domu ?
cyklista
kmieciu chyba troche sie pomyliles ze ktos ma przepraszac bande kretynow ktorzy wrzeszcza w nocy jak koty na transformatorach...nie chodzi o konkretne osoby ale tez niemilo sie rozczarowalem "szczekaniem", pewnie niedoszlych harpaganow...ludzie zjezdzaja na ta impreze z calego kraju walcza na trasie ponad 20 godzin i napewno jednym z powodow dla ktorych to robia jest ucieczka od mlodych napitych szczyli sam widzialem flaszki po browarku i wodzie jak rano zwijalem sie z bazy...nie preferuje jakis ostrych zakazow ale ludzie troche kultuuuuuuuuuuuuuury
Ja juz nie wiem, chyba nie byloby problemem podejsc i powiedziec: "Ej chlopaki posluchajcie jestem troszke zmeczony i z****iscie chce mi sie spac, a wy mi to uniemozliwiacie. Czy moglibyscie sie troszke ciszej zachowywac albo zmienic miejsce swojej libacjii ?" I po sprawie jakos inni mogli odpoczywac w spokoju, moze cierpisz na bezsennosc ?
Dobre pytanie. Po prostu nie jestem Schwarzeneger.
Niemniej, przyznaję, powinienem był to zrobić.
Wolałem skorzystać z Internetu. Nie chodzi tylko o brak ciszy w nocy.
Zasygnalizowałem po prostu istnienie swoistej "kultury".
Być może przesadzam. W końcu to "normalka".
Krzepi mnie w takim razie świadomość przynależności do elity.
A Gdańsk to i tak piękne miasto.
Niemniej, przyznaję, powinienem był to zrobić.
Wolałem skorzystać z Internetu. Nie chodzi tylko o brak ciszy w nocy.
Zasygnalizowałem po prostu istnienie swoistej "kultury".
Być może przesadzam. W końcu to "normalka".
Krzepi mnie w takim razie świadomość przynależności do elity.
A Gdańsk to i tak piękne miasto.
Kuurna, odwagi??? To dzieci nie wiedzą, po co większość ludzi przyjeżdża na zawody??? Mają szczęście że spałem jak zabity, bo doszłoby do ręko- i nogoczynów. Chcą się pobawić - ich sprawa. Ale niech robią to tam, gdzie nikomu nie przeszkadzają. A - i niech się dzieci nauczą, że jak się pije, to potem się sprząta. Chyba że widok flaszki po wódzie miał komuś zaimponować. Ciekawe tylko komu...
Nie zaliczam się bynajmniej do abstynentów, ale wszystko w swoim czasie i miejscu.
Howgh.
Nie zaliczam się bynajmniej do abstynentów, ale wszystko w swoim czasie i miejscu.
Howgh.
ZACZNE OD TEGO ZE DOMNIEMANY CYKLISTA MUSI MIEC NA BANI ZNAMY TYCH LUDZI I WIEMY ZE UMNIEJA SIE ZABAWIC TAK ZEBY NIKOMU NIEPRZESZKODZIC A ZE ZNALEZLI SIE TACY CO NIEUMIEJ SIE DOSTOSOWAC NIECH HAPAJA DZIDE SZCZEGOLNIE TY WIESNIACZY BURAKU I JESZCZE JEDNO JESTES ZWYKLYM PEDALEM CWELEM I CIOTA JASNE JAK ZNAJDZIEMY CIE NA NASTEPNYM HARPAGANIE TO WYRWIEMY CI JAJA JESLI JE MASZ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!CALA RESZTE BRONIACA ZIOMALI GORACO POZDRAWIAMY I 3MAMY KCIUKI JESTESMY Z WAMI DAJCIE POPALIC TEMU CWELOWI BY WKONCU NAUCZYL SIE DOCENIAC LUDZI UMIEJACYCH SIE BAWIC
Ojojoj! Skończcie już, proszę, tę dyskusję, bo są chyba przyjemniejsze tematy. Do Kartona, Zięby i Wagasa oraz ich koleżanek uwaga dotarła, a czy wezmą ją sobie do serca to już tylko od nich zależy. Mają pół roku na przemyślenie swojego zachowania i zdecydowanie, czy chcą wtopić się w tłum przeciętniaków nie potrafiących panować nad własnymi słabościami i próbujących zasłaniać je chamstwem, czy też zamierzają wybić się ponad przeciętność i pokazać, że są mocni nie tylko w gębie. Mam nadzieję, że za pół roku, jeśli się pojawią w Zblewie, pokażą, że są na poziomie, a jak nie.... to będzie lekcja fruwania :-)
Wesoły Jędruś napisał(a):
> Ojojoj! Skończcie już, proszę, tę dyskusję, bo są chyba
> przyjemniejsze tematy. Do Kartona, Zięby i Wagasa oraz ich
> koleżanek uwaga dotarła, a czy wezmą ją sobie do serca to już
> tylko od nich zależy. Mają pół roku na przemyślenie swojego
> zachowania i zdecydowanie, czy chcą wtopić się w tłum
> przeciętniaków nie potrafiących panować nad własnymi
> słabościami i próbujących zasłaniać je chamstwem, czy też
> zamierzają wybić się ponad przeciętność i pokazać, że są mocni
> nie tylko w gębie. Mam nadzieję, że za pół roku, jeśli się
> pojawią w Zblewie, pokażą, że są na poziomie, a jak nie.... to
> będzie lekcja fruwania :-)
Podpisuję się obiema rękami. Już wyjmuję kij z mrowiska.
Przed nami długi rowerowy i pieszy weekend.
Pozdrowienia
cyklista (żyd i mason)
> Ojojoj! Skończcie już, proszę, tę dyskusję, bo są chyba
> przyjemniejsze tematy. Do Kartona, Zięby i Wagasa oraz ich
> koleżanek uwaga dotarła, a czy wezmą ją sobie do serca to już
> tylko od nich zależy. Mają pół roku na przemyślenie swojego
> zachowania i zdecydowanie, czy chcą wtopić się w tłum
> przeciętniaków nie potrafiących panować nad własnymi
> słabościami i próbujących zasłaniać je chamstwem, czy też
> zamierzają wybić się ponad przeciętność i pokazać, że są mocni
> nie tylko w gębie. Mam nadzieję, że za pół roku, jeśli się
> pojawią w Zblewie, pokażą, że są na poziomie, a jak nie.... to
> będzie lekcja fruwania :-)
Podpisuję się obiema rękami. Już wyjmuję kij z mrowiska.
Przed nami długi rowerowy i pieszy weekend.
Pozdrowienia
cyklista (żyd i mason)
Bez przesady....Latwo jest oceniać innych nie znając ich.Ja znam tych ludzi i stwierdzenia o chamstwie,i poziomie są bezpodstawne.Są to ludzie ,któży wiele razy pomogli innym ,a ich poziom założe się jest o wiele wyższy niz połowy krytylujących.A skoro tak to przeszkadzało to czemu nikt nie zwrócił uwagi??Popatrzcie na siebie ,a potem na innych!!!!!
Może masz racje:))Nic strasznego się nie stało.Cyklista troche przesadził,a brygada może była troche głośno.....life is brutal.A na następny harpagan ...trzeba trochę kondycje poprawić!!Hehehe może troszke pobiegać:))Ale szczerze mówiąc najwazniejsza rzeczą na trasie jest dobry humor!!Wiem bo sama się przekonalam ,że to działa..W chwilach najgorszego kryzysu poprostu sie śmiałam:))To dobry sposób na wszystko
Pozdrawiam corpus marins....
Pozdrawiam corpus marins....
Jesteś chyba pierdolniety,na drugi raz kiedy bedziesz sie wypowiadał to n********* glupot !!!!!!!!!!Po pierwsze jestes j*******ty,osoby ktore tam byly zachowywały sie cicho,po drugie nie lecialy zadne wrzuty na dziewczyny(chyba ze na twoja stara)!!!!!!!Po trzecie ekipa ktora tam pila sprzatnela po sobie przed wyjazdem !!!!!!Po czwarte opierdol kielbache,cwelu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Witajcie! "Dobrzy i Źli" W związku z bardzo aktywnym wątkiem i kwestią nie do rozwiązania na tym forum, Proponuję roztrzygnięcie w postaci udziału w zawodach. "IRON CHALLENGE - Piechur 2003" Rajd dla solistów - do przejścia jest 80 km pieszo i 120 rowerem. Oczywiście na orientację! termin 27-28-29 czerwca, Zgierz i okolice. Baza otwarta od 16:00 w piątek 27/06. START 7:00 sobota. limit czasu na całość 32 godziny. Szczegóły na www.sportaktiv.com.pl
Niech głos mają ci co to zrobią! Powodzenia!
p.s.Osobiście uważam że umiar musi być we wszystkim: w tym co się robi, co się mówi i pisze. Pamiętajmy aby szanować innych. Wtedy jest szansa na to że, inni też nas będą szanować. No! teraz mogę się pożegnać! Siemka!
Niech głos mają ci co to zrobią! Powodzenia!
p.s.Osobiście uważam że umiar musi być we wszystkim: w tym co się robi, co się mówi i pisze. Pamiętajmy aby szanować innych. Wtedy jest szansa na to że, inni też nas będą szanować. No! teraz mogę się pożegnać! Siemka!
eeeeeeee... p********* to ..... przeciez na kazdy harpagan jedziemy i chlejemy w 2 noc tylko teraz jakos ......... nik nie pil co to ma byc LUDZIE !!!!! nie pierdolcie mi tutaj ..... o zlym zachowniu. PIJESZ CZY SIE BOISZ ???? cyklista ty burrku .... idz sie uczyc bo zaraz mama cie paskiem postraszy. Ostatnie Slowko : Na harpagana jezdze od dawna i NA KAZDYM BYLO TAKIE CHLANIE ZE NIE PYTAJ I NIE TYLKO MY PILISMY ALE WSZYSCY !!!!!!!!!!!!!!! .P********eniec jeden .poz uSko Marina Rulezz!!
Ludzie jesteście dziwni! Jak już się jedzie na harpagan to po to żeby przejść tą pieprzoną trasę i się cholernie zmęczyć, żeby potem spać i niczego nie słyszec.... a jeżeli kogoś budzą "odgłosy" zapalania światła to nie zmęczył się wystarczająco i powinien swoje resztki sił zużyć na podróż do domq i nie pieprzyć głupot!!! CYKLISTO : jeżeli będziesz na H26 to przyczep sobie napis "cyklista" a też sie będziesz dobrze bawił :P