Widok
katastrofa
Na obiad urodzinowy namowil mnie chlopak bo byl z mama na nalesniku ze szpinakiem. Wchodzac sam zapach mnie odrzucil. Obsluga wielce obrazona nie informowala mnie wgl o niczym ze moge wziac inne sosy ale pominmy. Wzielam serowa zupe, ktora zasmierdziala starym serem. Pytajac sie pani jaki to gatunek zmienila temat czy chce orzeszki do zupy. Podano mi nalesnik. Sam widok odrzucajacy. Brokuly surowe! Salatki z czerwonej kapusty i coleslav wmiare zjadliwe. Sos pomidorowy kwasny. No i zaczynam o nalesniku. NIEZJADLIWE !!! szpinak niedoprawiony nawet gramem soli. Trawa ! Gdzie czosnek ?! Smietana? Nic. Nalesnik rozpadajacy sie. Nic sie nie trzymalo kupy. Wszystko musialam doprawiac. Nie polecila bym nawet wrogowi ! Kompletne dno. PS pozdrawiam z wifi tej knajpy.