Niestety w Trzepowie byłam pierwszy i ostatni raz.Przezyłam chwile grozy przy zjezdzie na oponach.niestety zadnego zabespieczenia torow, jeden przy drugim,obsługa to juz wogle zadna jeseli zwruci sie uwage to poprostu olewaja cie.Zjezdzajac z opon wypadlam z toru iwpadlam na drugi z ktorego tez mnie wyzuciło i wpadlam na jakies porecze ,uderzylam z duza sila w tył głowy i wpadlam w tłum ludzi bo niema nigdzie zabespieczen.Obecnie chodze w gorsecie mam stłuczony kregosłup szyjny i klatke piersiowa,a gdybym uderzyla tak przodem nawet niechce myslec co by moglo sie stac.Po tym co sie stalo bratowa poszla do obsługi i powiedziała co sie wydarzylo ale pan tylko spojrzal i poszedl dalej.Pisze to bo bym chciala przestrzec wszystkich przed tym miejscem.nie polecam nikomu zeby przezyl co ja przezylam.