Widok
kawa do kitu - kawiarnia Pellowski - Podwale Staromiejskie
Zapraszam właściciela kawiarni Pellowski do konkurencji by zobaczył jak smakuje przyzwoita kawa. Lura którą podaje się w kawiarni na Podwalu koło kawy nawet nie stała. Najadłam się tylko wstydu przed gośćmi których zaprosiłam do "kultowej" kawiarni. Porażka, nie polecam. I jeszcze jedno. Wiem że sprzedać trzeba nawet wczorajsze wypieki. Przyzwoite piekarnie przeceniają takie wyroby i wyraźnie je oznaczają. Tu panie z uśmiechem na ustach kłamią w żywe oczy....
nigdy więcej już się nie dam nabrać.
nigdy więcej już się nie dam nabrać.
W niedzielę, przyjechaliśmy z Torunia, na Jarmark Dominikański. Strudzeni zwiedzaniem, skuszeni pięknym wyglądem, tej kawiarni, zamówiliśmy lody i kawę. Lody, takie sobie, nic specjalnego, kawa , jak za komuny. Panie z obsługi kłócą się ze sobą, za toaletę klient płaci 2,50 i musi prosić o klucz. Kiedy jedliśmy lody, dwie panie sprzedające lody, poszły sprzątać toaletę i zaniosły papier, klientce, bo się skończył (obrzydły, nam i lody i toaleta )Jedyny plus, to, to że panie zapomniały policzyć, za owoce, do lodów. Niech właściciel pośle tam, kogoś znajomego, na lody....