No jasne.
A jaśli szukaś kogoś wypije ci ostatnie piwo z lodówki, zeżre resztki pizzy z talerza, wystraszy sąsiadów i zacznie obmacywać dziewczynę/chłopaka(niepotrzebne skreślić) to zaproś do domu...
rozwiń
A jaśli szukaś kogoś wypije ci ostatnie piwo z lodówki, zeżre resztki pizzy z talerza, wystraszy sąsiadów i zacznie obmacywać dziewczynę/chłopaka(niepotrzebne skreślić) to zaproś do domu Kiszczaka.Witam niedobitki z Gratki.Dzięki Mixer za info.
zobacz wątek