Re: kierowca vs. rowerzysta
Przyznaje że zachowałem się niewłaściwie...
Emocje wzięły górę.
Człowiek próbuje się wyładować, w ten sposób jednocześnie wydaje się że to kogoś wystraszy i nauczy żeby uważać.
...
rozwiń
Przyznaje że zachowałem się niewłaściwie...
Emocje wzięły górę.
Człowiek próbuje się wyładować, w ten sposób jednocześnie wydaje się że to kogoś wystraszy i nauczy żeby uważać.
Ostrzegać kulturalnie tak gdy zagrożenie nie duże a weź się powstrzymaj gdy ktoś ci spowoduje zagrożenie życia...
Kiedyś ojciec samochodem ze mną jechał w Kujawsko - Pomorskim i prawie poszedł na czołowe zderzenie z facetem który jechał ze wsi (pijany) całą szerokością ulicy cudem żeśmy ocaleli gdyby nie to że ojciec odbił prawie do rowu klął niesamowicie po tym a uchodzi za opanowanego człowieka.
zobacz wątek