Widok
kierowca vs. rowerzysta
Wracając dzisiaj z Kartuz w strone Gdańska na wysokości sklepu spożywczego po prawej kilkaset metrów przed Policją na Kartuskiej kobieta sportowym czerwonym autem nie wiem Honda albo Mitsubishi prawie zajechała mi drogę chciała skręcić do sklepu.
Już maską wychyliła się za oś jezdni gdybym nie zwolnił i nie wyzwał od Ku... pewnie skończyłoby sie wypadkiem podobnym jak w Gdyni:(
Jak kierowcy mogą tam nie widzieć jednośladów, no brak słów...
Już maską wychyliła się za oś jezdni gdybym nie zwolnił i nie wyzwał od Ku... pewnie skończyłoby sie wypadkiem podobnym jak w Gdyni:(
Jak kierowcy mogą tam nie widzieć jednośladów, no brak słów...
decydując się na jazdę drogami jesteśmy obciążeni odpowiedzialnością za bezpieczeństwo swoje i pozostałych użytkowników ruchu drogowego, dlatego musimy myśleć nie tylko jaki manewr my wykonamy, ale także wyprzedzać myśli kierowców.
Wracając z dzisiejszej małej wyprawy spotkała mnie miła niespodzianka ze str policji. Wyprzedzili mnie grzecznie, po czym zwolnili do moich 25-27 km/h i mnie konwojowali przez 3 km :-) drogi o dużym natężeniu ruchu.
Wracając z dzisiejszej małej wyprawy spotkała mnie miła niespodzianka ze str policji. Wyprzedzili mnie grzecznie, po czym zwolnili do moich 25-27 km/h i mnie konwojowali przez 3 km :-) drogi o dużym natężeniu ruchu.
chamstwo to także używanie wulgarnych słów w odniesieniu do osób . cóż , że ktoś zachował się niewłaściwie ? czy to ma prowokować nas , rowerzystów , do uciekania się w sferę grubiaństwa i chamastwa ? wszak będąc uprawicielami dyscypliny tak wysublimowanej i delikatnej , jak welocypedalstwo , nie powinniśmy piździć i c******ć , obkurwiać i obkutasiać innych uczestników naszych ulic i szos ! drodzy moi , czy to przystoi ? ! wszak jesteśmy wszyscy braćmi i siostrami , a zatem zwiąc innych od takich owakich , jakbyśmy sami siebie zwali ! tak więc , drodzy , kochani , gdy ktoś się j******* przypadkiem w łeb , niech obkurwi gałąź , która sprawiła mu tę przykrość , a gdy ktoś dozna upadku , niech obchujowi korzeń , który to spowodował , ale bliźnich zza kierownicy pozostawmy w spokoju i nazwijmy ich tak , jak na to zasługują - z****nymi blacharzami i zidiociałymi blacharami , baranami , matołami , zakutymi łbami i szurniętymi splalinotrujami . miłujmy , a będziemy miłowani !
Przyznaje że zachowałem się niewłaściwie...
Emocje wzięły górę.
Człowiek próbuje się wyładować, w ten sposób jednocześnie wydaje się że to kogoś wystraszy i nauczy żeby uważać.
Ostrzegać kulturalnie tak gdy zagrożenie nie duże a weź się powstrzymaj gdy ktoś ci spowoduje zagrożenie życia...
Kiedyś ojciec samochodem ze mną jechał w Kujawsko - Pomorskim i prawie poszedł na czołowe zderzenie z facetem który jechał ze wsi (pijany) całą szerokością ulicy cudem żeśmy ocaleli gdyby nie to że ojciec odbił prawie do rowu klął niesamowicie po tym a uchodzi za opanowanego człowieka.
Emocje wzięły górę.
Człowiek próbuje się wyładować, w ten sposób jednocześnie wydaje się że to kogoś wystraszy i nauczy żeby uważać.
Ostrzegać kulturalnie tak gdy zagrożenie nie duże a weź się powstrzymaj gdy ktoś ci spowoduje zagrożenie życia...
Kiedyś ojciec samochodem ze mną jechał w Kujawsko - Pomorskim i prawie poszedł na czołowe zderzenie z facetem który jechał ze wsi (pijany) całą szerokością ulicy cudem żeśmy ocaleli gdyby nie to że ojciec odbił prawie do rowu klął niesamowicie po tym a uchodzi za opanowanego człowieka.