Widok
klauzula braku sumienia i chamstwo
w piątek pojechaliśmy do szpitala poprosić o tabletkę 72h po. ja mam 30lat. wiemy, że to nie zabawa, wiemy z czym się to wiąże dla osoby zażywającej, ale byliśmy pod ścianą - różne rzeczy się w życiu zdarzają (nam pękła prezerwatywa), a choć byliśmy razem długo (jesteśmy już +5 lat) to nie chcieliśmy ciąży z kilku powodów. więc woleliśmy zadziałać w taki sposób...
oczywiście od razu "nie", żadnego tłumaczenia, brak chęci dopuszczenia do ginekologa w celu porozmawiania. "w poniedziałek do rodzinnego!" - ale przecież tutaj chodzi o czas... mimo to czekaliśmy na korytarzu, liczyliśmy na spotkanie normalnego człowieka. i to był błąd. pojawiła się pielęgniarka, która znając sytuację krzyczała do nas z daleka "a wy w jakiej sprawie, a wy w jakiej sprawie?!". oczywiście korytarz pełen pacjentów. z czymś takim się nie spotkałem, musieliśmy wyjść bo dziewczyna po prostu się popłakała.
w Internecie bez żadnego problemu znaleźliśmy lekarzy, którzy przepisują recepty w prywatnych gabinetach. zadzwoniliśmy do jednego - wizyta 2minuty i 100zł. tabletka około 90zł. ... mam nadzieję że dożyję czasów, w których ktoś zrobi porządek z tego typu pielęgniarkami, bogdanami ch. i innymi zwyrodnialcami.
oczywiście od razu "nie", żadnego tłumaczenia, brak chęci dopuszczenia do ginekologa w celu porozmawiania. "w poniedziałek do rodzinnego!" - ale przecież tutaj chodzi o czas... mimo to czekaliśmy na korytarzu, liczyliśmy na spotkanie normalnego człowieka. i to był błąd. pojawiła się pielęgniarka, która znając sytuację krzyczała do nas z daleka "a wy w jakiej sprawie, a wy w jakiej sprawie?!". oczywiście korytarz pełen pacjentów. z czymś takim się nie spotkałem, musieliśmy wyjść bo dziewczyna po prostu się popłakała.
w Internecie bez żadnego problemu znaleźliśmy lekarzy, którzy przepisują recepty w prywatnych gabinetach. zadzwoniliśmy do jednego - wizyta 2minuty i 100zł. tabletka około 90zł. ... mam nadzieję że dożyję czasów, w których ktoś zrobi porządek z tego typu pielęgniarkami, bogdanami ch. i innymi zwyrodnialcami.
Moja ocena
Szpital św. Wojciecha
kategoria: Szpitale
obsługa: 1
jakość usług: 1
wyposażenie: 4
czas oczekiwania: 2
ocena ogólna: 1
1.8
* maksymalna ocena 6
Wypisanie recpety na tabletkę antykoncepcyjną "tuż po" nie jest procedurą ratującą życie, a takie tylko powinno się wykonywać na SOR!!! No właśnie, udało się w gabinecie prywatnym, a na SOR się przyszło bo za darmo! Nie chodzi tu o klauzulę sumienia i jakieś tam inne dziwactwa! A wypisanie takich leków to nie tylko wypisanie świstka papieru i przystawienie pieczątki jak sie większości ludzi wydaje, każda pacjentka w takim przypadku musi być zbadana, zebrany wywiad, a skąd mam wiedzieć czy nie ma przeciwwskazań do leku, który nie jest obojętny???Wypisanie takiego leku to branie jednocześnie odpowiedzialności za tą pacjentkę. Proponuję trochę się powstrzymać z epitetami w stylu zwyrodnialcy itp.
To samo nam się przydarzyło. Udało nam się co prawda skontaktować z lekarzem, ale Pani doktor była BARDZO arogancka. Wskazała nam jednak właściwą klinikę (150zł za wizytę) więc tu sumienie jej nie przeszkodziło. Tyle pieniędzy się płaci tym DARMOZJADOM co miesiąc, a jak człowiek potrzebuje pomocy to i tak cię taka katolka wyśle do prywatnego lekarza. Pewnie ma od tego jakiś procent.
Szpital jest od "pomocy w nagłych przypadkach". Prawo polskie jest też bardzo jasno sprecyzowane jeśli chodzi o wypisywanie recept na środki antykoncepcyjne, do których zalicza się też pigułka 72h. W każdym szpitalu MUSI być przynajmniej jeden lekarz, który zgodzi się na wypisanie tego środka. Na straży tego prawa stoją samorządy, można więc pokusić się o skargi do kilku miejsc, gdyż w powyższym wypadku zostało złamane prawo.
Chyba Pan troszkę przesadza. Przyznam szczerze, że dziwne dla mnie jest, że ktoś pędzi na SOR bo mu gumka pękła z partnerką z którą się jest kupę czasu.
Mają Państwo swoje lata i chyba powinni wiedzieć i mieć środki finansowe aby skorzystać w takim przypadku z prywatnej wizyty. Czy trzeba lecieć szybko na SOR?
Ma Pan rację różne są powody ale naprawdę w takich przypadkach chodzi się do lekarzy prywatnie i chyba wszyscy tak właśnie robią... Widocznie mieli Państwo czas bo jednak znaleźli Państwo lekarza prywatnie i byli gotowi czekać godzinami w SOR (bo tyle czasem trzeba tam czekać).
Mają Państwo swoje lata i chyba powinni wiedzieć i mieć środki finansowe aby skorzystać w takim przypadku z prywatnej wizyty. Czy trzeba lecieć szybko na SOR?
Ma Pan rację różne są powody ale naprawdę w takich przypadkach chodzi się do lekarzy prywatnie i chyba wszyscy tak właśnie robią... Widocznie mieli Państwo czas bo jednak znaleźli Państwo lekarza prywatnie i byli gotowi czekać godzinami w SOR (bo tyle czasem trzeba tam czekać).