Przyjechałam z kotkiem grubo po północy kotek jest chory na serduszko w domu dostał ataków duszności i słabł z każdą chwilą.

W przychodni musieliśmy poczekać dość długo ale na szczęście kotek dał sobie radę, po wejściu pomagała nam cudowna i bardzo profesjonalna pani doktor , kotek dostał tlen i leki po czym mogliśmy zabrać go do domku, minał tydzień od tego zajścia i z kotem wszystko w porządku, Pani doktor zwiększyła nam dawki leku które poprzednio przepisane przez innego weterynarza z gdanska okazały się zbyt słabe i za mało dawkowane. Stivi czuje się dobrze, cena za usługe porównując inne placówki super ! Jedyny minus że nikt nie odbiera tam telefonów , ale to raczej wina zapracowanej pani doktor i braku jakiegoś asystenta . NAPEWNO WRÓCIMY :))) MAMA I TATA STIVIEGO