Widok
Oba środki nie dadzą Ci za wiele na Twoim poziomie. Po kreatynie tylko przytyjesz, po karnitynie moze i schudniesz z kilogram ale efekt jojo Cie zniszczy :) Krótko mówiąc nie zawracaj sobie tym d***, odpowiednia dieta wystarczy, kilka wskazówek żywieniowych masz na naszej stronie www.trek.gd.pl.
btw, odpowiednia dieta to duży procent sukcesu.
btw, odpowiednia dieta to duży procent sukcesu.
www.trek.gd.pl
Kreatyna niezle dziala, ale tylko wtedy jak chcesz popracowac na silowni nad masa miesniowa...kiedys to brałem jak ostro cwiczylem na siłce i przynioslo to dosyc dobre efekty :-) .... ale chwila - jak chcesz jezdzic szybko na rowerze to takie wynalazki nic Ci nie dadza, wiec nie zawracaj sobie tym glowy...no chyba, ze chcesz "przypakowac" i brac 120kg na klate :-)
Powiem Ci, ze na wlasnej skorze sie przekonalem, ze w kolarstwie niestety jest bardzo trudno-znajdz sobie kogos kto Ci powie jak i ile jezdzic, co jesc, jak sie regerowac, wtedy na pewno z czasem przyjda efekty...sam nie experymentuj bo zrobisz sobie krzywde i to nie jest zart...Powodzenia
Powiem Ci, ze na wlasnej skorze sie przekonalem, ze w kolarstwie niestety jest bardzo trudno-znajdz sobie kogos kto Ci powie jak i ile jezdzic, co jesc, jak sie regerowac, wtedy na pewno z czasem przyjda efekty...sam nie experymentuj bo zrobisz sobie krzywde i to nie jest zart...Powodzenia
l-karnityny całkiem niezła nieche sie dzieki niej tak pic kups choc male opakowanie to zobaczysz juz po kilku tabletkach ale najlepsza jest ta z olimpu do ssania. to niejest zaden koks wiec niema jakis specjalnych efektów
niektórym pomaga niektórym nie.wszystkozalerzy od organizmu.
a kreatyna jest dla pakerów na siłowni.
niektórym pomaga niektórym nie.wszystkozalerzy od organizmu.
a kreatyna jest dla pakerów na siłowni.
Widzę że coraz bardziej poważnie podchodzisz do kolarstwa. Otóż używam od dawna obu specyfików i przyznam efekty zaskakują pozytywnie. Kreatyna to znakomity preparat. Już po pierwszym użyciu pojedziesz znacznie szybciej niż normalnie. Ja to to robię tak że smaruję kreatyną podeszwy butów co znakomicie poprawia przeniesienie mocy na napęd i przez przekładnię łańcuchową na koło. Jak powszechnie wiadomo przekładnia łańcuchowa ma bardzo wysoką sprawność, a przy zastosowaniu kreatyny sprawność całego układu przekracza 100%. Efektem ubocznym jest częste przekraczanie przez pędzący łańcuch bariery dźwięku co powoduje przykry hałas. Ponad to siła odśrodkowa błyskawicznie 'zrzuca' cały smar z łańcucha i napęd się niszczy. Z pomocą przyjdzie tu firma Boca Bearings która to pokrywa łańcuchy specjalną powłoką o bardzo niskim współczynniku tarcia. Powłoka ta jest trwała, odporna na wysokie temperatury i swobodnie wytrzyma fale uderzeniową przy przekraczaniu bariery dźwięku.
Karnityna znakomicie nadaje się do poprawienia wydajności organizmu. Rozpuszczasz to w eterze i wcierasz we włosy (na głowie). Po odparowaniu eteru na głowie zostaje swoisty radiator doskonale odprowadzający nadmiar ciepła produkowanego przez pracujący organizm. Nawet w największe upały jedzie się jak w wiosenny poranek.
Polecam też orzeszki ziemne (solone), dobrze wchodzą pod piwo.
Karnityna znakomicie nadaje się do poprawienia wydajności organizmu. Rozpuszczasz to w eterze i wcierasz we włosy (na głowie). Po odparowaniu eteru na głowie zostaje swoisty radiator doskonale odprowadzający nadmiar ciepła produkowanego przez pracujący organizm. Nawet w największe upały jedzie się jak w wiosenny poranek.
Polecam też orzeszki ziemne (solone), dobrze wchodzą pod piwo.
rB napisał(a):
> Karnityna znakomicie nadaje się do poprawienia wydajności
> organizmu. Rozpuszczasz to w eterze i wcierasz we włosy (na
> głowie). Po odparowaniu eteru na głowie zostaje swoisty
> radiator doskonale odprowadzający nadmiar ciepła produkowanego
> przez pracujący organizm.
Wszystko to prawda. Należało by dodać, że opary eteru w otoczeniu naelektryzowanych włosów ciała (tutaj - głowy) tworzy środowisko sprzyjające odbiorowi fal elektromagnetycznych (w tym radiowych).
Te interferujac z falami mózgowymi, pobudzane mikrowyładowaniami w czuprynie, wytwarzają napięcie bezpośrednio na siatce neuronów. Przetwornikiem elktroakustycznym i docelowym odbiornikiem staje się ślimak ucha wewnętrznego.
Uwaga: Intensywny trening powodujący obfite pocenie zwiększa przewodzenie. a tym samym polepsza odbiór.
Niewygodne i zawodne osobiste odtwarzacze, dzięki karnitynie odejdą do lamusa.
> Karnityna znakomicie nadaje się do poprawienia wydajności
> organizmu. Rozpuszczasz to w eterze i wcierasz we włosy (na
> głowie). Po odparowaniu eteru na głowie zostaje swoisty
> radiator doskonale odprowadzający nadmiar ciepła produkowanego
> przez pracujący organizm.
Wszystko to prawda. Należało by dodać, że opary eteru w otoczeniu naelektryzowanych włosów ciała (tutaj - głowy) tworzy środowisko sprzyjające odbiorowi fal elektromagnetycznych (w tym radiowych).
Te interferujac z falami mózgowymi, pobudzane mikrowyładowaniami w czuprynie, wytwarzają napięcie bezpośrednio na siatce neuronów. Przetwornikiem elktroakustycznym i docelowym odbiornikiem staje się ślimak ucha wewnętrznego.
Uwaga: Intensywny trening powodujący obfite pocenie zwiększa przewodzenie. a tym samym polepsza odbiór.
Niewygodne i zawodne osobiste odtwarzacze, dzięki karnitynie odejdą do lamusa.
Odkopię temat. Zamierzam pozbyć się brzuszka. "Przerobić" go na mięśnie i generalnie nieco się rozbudować. Szukam w związku z tym sprawdzonych porad i jakiś wskazówek. Trafiłem na coś takiego: http://body-power.pl/masa-miesniowa/5-skutecznych-i-sprawdzonych-sposobow-na-budowe-masy-miesniowej/ Ma to sens? Warto się zastosować?