pierwszy raz skorzystałam z usług Pani Ewy (i chyba Ali...tu nie mam pewności, bo ciągle zapominam Jej imienia) gdzieś na początku lutego 2008 - kiedy potrzebowałam kwiatów goździków na urodziny mego męża (cóż ja poradzę skoro to jego ulubione;) i dostałam za niewielkie pieniądze bardzo ładną kompozycję (użycie słowa wiązanki byłoby wielkim niedomówieniem!) ;) Od tej pory kiedy nie mam czasu zajechać do CudWianków to zamawiam przez telefon kwiaty (mówię krótko o okazji,cenie i jak mam preferencje to o rodzaju kwiatów,ale czasem czekam aż Panie same coś przywiozą świeżego z hurtowni,bo czasem naprawdę nie mam głowy co jest na topie w ich dzbankach - całkiem zrozumiałe skoro dzwonie ;) i umawiam się na odbiór o konkretnej godzinie - i na ogół jestem zadowolona z efektów, choć ze mnie czasem kapryśnica.Raz pamiętam nie byłam do końca przekonana do wianka, który zamówiłam, był za skromny,ale Pani Agnieszka (młoda praktykantka) wcale nie chwaliła na siłę swego/nieswego dzieła i podoklejała gdzie trzeba ozdóbki i ja już całkiem zadowolona wyszłam z nabytkiem. Polecam swym znajomym i bliskim. Moją teściową już całkiem kupiłam tymi mini-dziełami, które od czasu do czasu od nas dostaje :)