Widok
okropieństwo...
potrafie zrozumiem, ze weekend za pol ceny, duzo ludzi i czeka sie na jedzenie, ale nie na tak okropne!!! tego sie nie dalo jesc, ryba spalona, frytki gumiaste, ziemniak surowy, a pizza to nie wiem co to było... napewno wiecej nie skorzystamy, bo tak okropnego jedzenia mi nigdy w zadnej resturacji nie podano, a szkoda, bo fajnie sie siedzi nad motlawa...
Moja ocena
Miasto Aniołów
kategoria: Restauracje
obsługa: 2
menu: 4
jakość potraw: 1
klimat i wystrój: 4
przystępność cen: 3
ocena ogólna: 1
2.5
* maksymalna ocena 6
Nie pisał tego nikt z konkurencji, jestem zwykłą konsumentką, która jada w wielu Trójmiejskich restauracjach, ale na pewno nie wrócę do Miasta Aniołów i nie polecam nikomu. I nie jadłam wszystkiego naraz, tylko byliśmy w kilka osób i każdy coś zamówił :] A skoro to jest klub w którym się nie jada to zapamiętam napewno :]