Złapałem gumę i trafiłem do wypożyczalni ALFA. Nie miałem przy sobie większej kasy i zaproponowano mi łatanie za 10zł. Przy okazji wyregulowali mi hamulce i przerzutki ot tak, chyba z upodobania. Nie zdążyłem wypić piwka i rowerek był gotów do jazdy a do domu było daleko. Miło tanio i na temat. W sobotę przywiozę im rower żonki, który od roku stał w piwnicy do przeglądu i regulacji. Ja tam mam ręce do wyższych celów stworzone :).