Re: która trasa będzie lepsza? gdynia - Donimierz
ad.1: między jez. Okuniewo a Kamieniem jest kilometrowy odcinek kultowego bruku (ciągnie się aż od Rumi - droga dla masochistów). Ale to tylko kilometr. Chcąc uniknąć kocich łbów i asfaltu z...
rozwiń
ad.1: między jez. Okuniewo a Kamieniem jest kilometrowy odcinek kultowego bruku (ciągnie się aż od Rumi - droga dla masochistów). Ale to tylko kilometr. Chcąc uniknąć kocich łbów i asfaltu z "mistrzami długiej prostej", można pojechać przez leśniczówkę Kamień i dalej do Szemuda przez przysiółki Grzebieńca (są blaszane i kamienne drogowskazy, łatwo trafić). Minus objazdu - przy takiej suszy jak teraz, kawałek leśnej drogi może być lekko zapiaszczony. Asfalt przez Koleczkowo - bardzo przyjemny.
ad. 2: między Szemudzką Hutą a Donimierzem droga gruntowa jest oidp. taka bardziej traktorowa niż samochodowa (ale na turystycznym rowerze luzik), w porze mokrej może być pewnie trochę błota. Całkiem przyjemny zjazd w głębokim wykopie do Donimierza. Z Chwaszczyna do Kielna można ominąć gópi chodnik z nakazem jazdy rowerem i skręcić w ul. Ceynowy (tę prowadzącą koło Cyclosportu) - wyprowadzi wzdłuż Jez. Tuchomskiego prosto do Warzna, stamtąd już asfalt do Kielna. Z Kielna, zamiast asfaltem przez Kowalewo, można też na skróty pojechać przez Kieleńską Hutę - malowniczy, widokowy szutr.
pozdr
zobacz wątek