Widok

kulturalna masakra

Choć temat mógłby sugerować, że moja wypowiedź pełna będzie bluzgów,to jednak zaskoczę wszystkich pisząc, iż jest to durnie błędna sugestia,bo było naprawdę kulturalnie i po prostu bardzo dobrze. Szacunek dla organizatorów. Było dobrze, teren- cóz dużo mówić, eden dla piechurów ;P- tylko zabiło mnie zimno.Jeśli jeszcze nie wiecie ile było na minusie w harpaganowej nocy, to..lepiej nie pytajcie. Na pewno następnym razem się cieplej ubiorę-heh- mimo iż kolejna edycja wypada na- nie przymierzając wiosenny- kwiecień. Ale kalesony zawsze się przydadzą i wygodny plecak też.No to już koniec, podobało mi się okrutnie,choć nie dostałamdyplomu. Teraz czas by iść na pływalnię i...przygotowywać się na next Harpagana,bo w kwietniu 100-wka będzie na bank;PKłaniam się.Szalom :-))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Zgadzam się. Mróz tej nocy, bo już w zasadzie nie "przymrozek", zakoczył nie jednago. Sam, wraz ze swoim patrolem padłem jego ofiarą. Generalnie jednak całość oceniam na 5+. B. dobra organizacja, a okolice malownicze.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A byli tacy, którzy szli w krótkim rękawku. Widziałem takiego gdzieś koło 10-tego km.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A tak powaznie to ile dokladnie bylo stopni w nocy? To byl jednak dobry pomysl zeby wziac na trase termos :-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No...wiec kurde było ponoć -3, słownie: minus-ja nie mogę ale zimno-trzy!!!
:-)
gdzie był ten termos, jak mi było zimno,he??
:P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0