Poki co natura trochę pomogła i po wczorajszej ulewie chyba wylała rzeczka.
Wracając do szlabnu - szczerze wątpię, żeby gmina zgodziła sie na ten pomysł choć jest najlepszy w swojej...
rozwiń
Poki co natura trochę pomogła i po wczorajszej ulewie chyba wylała rzeczka.
Wracając do szlabnu - szczerze wątpię, żeby gmina zgodziła sie na ten pomysł choć jest najlepszy w swojej prostocie. Gmin będzis musiala wtedy rozwiązać sprawę skrzyżowania na końcu Chylonskiej, a tego jak widać nie ma w planach. Jest objazd, a to że mieszkańcy cierpią to już nikogo nie obchodzi. I jeszcze płyty ułożyli z własnej kiesy przejezdnym ;)
zobacz wątek