Re: Spotkanie
Tak uważam, że jedna, a najwyżej dwie.
Inaczej nie będzie porządku. A z czym chodzić do mieszkańców? Z pytaniem czy się Pan/i zgadza?
Jeśli dasz materiały to mogę...
rozwiń
Tak uważam, że jedna, a najwyżej dwie.
Inaczej nie będzie porządku. A z czym chodzić do mieszkańców? Z pytaniem czy się Pan/i zgadza?
Jeśli dasz materiały to mogę chodzić - zajmie to 2 dni, ale muszę mieć:
- informację o drodze (właściciel/ jakie plany gminy/ etc.)
- zgodę właściciela/ gminy na piśmie
- koszt materiału - może jakieś używane płyty
- wstępny kosztorys położenia płyt
- informację z gminy jak oni to widzą: zgłoszenie, pozwolenie? Jeśli tak to trzeba sprawdzić ewentualny MPZP
Jeśli droga gminna, to rozmowy trzeba zacząć z burmistrzem. Wyjść z propozycją pomocy przy budowie i zacząć ewentualne negocjacje - partycypować w kosztach materiału i budowy.
Pracuje więc nie mam czasu na załatwienie powyższego, ale mogę skłonić mieszkańców do współdziałania.
zobacz wątek