Jako wynajmujący. Biuro nie przypilnowało, aby liczniki zostały przepisane, a należność za media uregulowana. Po 3 miesiącach od zakończenia umowy wciąż nie otrzymałem wyrównania - za miesiące przez które już nie korzystałem z mediów - przez opieszałość firmy. W chwili obecnej za prąd i gaz jestem do tyłu o prawie 1000zł. Maili i telefonów od czasu opuszczenia lokalu nawet nie zliczę, bo jest ich zbyt wiele. Więc nie dość że strata czasu, to jeszcze pieniędzy.

Aktualizacja: przyszło wyrównanie za pierwszą fakturę, ale też przyszła dodatkowa faktura na ponad 500zł i historia się powtarza od początku