Odpowiadasz na:

Re: mamusie listopadowo-grudniowe 2013 (16)

Lyneth u mojego synka po porodzie juz w pierwszej dobie było coś podobnego i też spanikowana biegłam do poloznej. I wlasnie okazało się ze to moczany się wytrącają. Powtórzyło się dwa razy jeszcze... rozwiń

Lyneth u mojego synka po porodzie juz w pierwszej dobie było coś podobnego i też spanikowana biegłam do poloznej. I wlasnie okazało się ze to moczany się wytrącają. Powtórzyło się dwa razy jeszcze i wszystko minęło także spokojnie. Jeśli chodzi o brzuch to niestety obkurcza się wolno, myślę ze koło pol roku trzeba sobie dać na dojście do formy a nogami się nie przejmuj, niebawem ustąpi. Ja po urodzeniu synka miałam nogi jak Fiona, wielkie poduchy na stopach w żadne buty nie wchodziłam, masakryczne to było. Położne mi powiedziały ze do dwoch tygodni po porodzie może tak być bo w organizmie jest za dużo płynów i wszystko musi się unormować. I faktycznie po ok 2 tyg nie mogłam się napatrzeć na moje chude stopy:) Powodzenia!

zobacz wątek
11 lat temu
~aagusias81

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry