Re: mamusie styczniowe i lutowe 2014 (2)
Słyszałam, że ryby wędzone to produkty półsurowe jakby, bo nie są smażone, ani pieczone w wysokich temperaturach i mogą jakieś tam bakterie mieć, ale w sumie im więcej grzebie, pytam i czytam tym...
rozwiń
Słyszałam, że ryby wędzone to produkty półsurowe jakby, bo nie są smażone, ani pieczone w wysokich temperaturach i mogą jakieś tam bakterie mieć, ale w sumie im więcej grzebie, pytam i czytam tym gorzej, bo każdy mówi innaczej i dochodze pomału do wniosku, że zdrowy rozsądek jest chyba najważniejszy po prostu :) Ja chyba się skusze w tym tygodniu na tą makrele, bo nie moge przestać o niej myśleć :P
Sery to wiem, ogólnie produkty z mleka niepasteryzowanego, oczywiście surowe mięso odpada, surowe jajka np. w serniku na zimno. O herbatach to nic nie slyszałam, zieloną i tak rzadko piłam zawsze, bo nie przepadam, teraz piję herbate z żurawiny, bo niestety mam problemy z pęcherzem od miesiąca :/
zobacz wątek
12 lat temu
~niezapominajka