Odpowiadasz na:

Kurczę pszczoła dopiero teraz zobaczyłam, coś ciężko się zgrać ;) Jestem na siebie zła jak nie wiem bo się już napaliłam :(:(:(
Może jeszcże będą...

A tak na zmianę tematu -... rozwiń

Kurczę pszczoła dopiero teraz zobaczyłam, coś ciężko się zgrać ;) Jestem na siebie zła jak nie wiem bo się już napaliłam :(:(:(
Może jeszcże będą...

A tak na zmianę tematu - ostatnio byłam z synem u dentysty i on straszliwie panikuje, wydziera się tak, że po ostatniej wizycie mąż się zastanawiał czy na dziecku zostało jeszcze trochę skóry czy go już całkiem obdarli ;)
I jak chciałam teraz wejść z synem to go dosłownie ciągnęłam i jak Pani dr zobaczyła, że ja w ciąży to od razu mnie odprawiła. Podobno ostatnio jedna pacjentka przyszła z panikującym dzieckiem, które z takim impetem kopnęło matkę w brzuch, że od razu ból, krwawienie i musieli do mamy wzywać karetkę :( Sama pani dr mówiła, że próbuje się skontaktować z tą mamą, żeby się dowiedzieć jak sytuacja ale bezskutecznie. Do termińu porodu był miesiąc :(
I cały czas mam to w głowie - sama mam już starsze dziecko, które też wierzga w sytuacjach jak ta u dentysty i nie wiem jak bym się zachowała, gdyby ukochane dziecko zrobiło mi taką krzywdę :( To już nie takie maleństwo bo dziecko 8 -letnie ale jednak jeszcże dziecko, które trudno winić ale czy dałabym radę tego nie robić, gdyby doszło do tragedii... Straszne to i wiem, że nie powinnam przysparzać sobie takich negatywnych emocji ale we łbie siedzi. Mam tylko ogromną nadzieję, że u tej Pani wszystko ok. i cała historia zakończyła się dobrze.

zobacz wątek
7 lat temu
~Larisa35

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry