W marinie tej stałem drugi raz, 2 maja 2019 roku. Niestety tak jak w poprzednim roku nie mogłem się wykąpać ani nawet umyć w ciepłej wodzie. Urządzenia ogrzewające wodę są niesprawne lub wręcz odłączone. właściciel połowę obiektu przeznaczyła na pomieszczenie bosmana, ochrony i ich zaplecze. Dla żeglarzy pozostało miejsca na jeden prysznic i dwa oddzielne sanitariaty. Obiekt nie jest zbudowany z myślą o żeglarzach lecz o obsłudze. Pocieszające jest to, że obsługa widząc mankamenty i niezgodność z prezentowaną ofertą, pobiera niższe opłaty. Jednak wolą mieć dostęp do ciepłej wody niż rabaty.