Re: marynarz pozna panią
Zgadzam sie z Słupszczanką, jeżeli sie chce to każdy związek jest w stanie przetrwać :D Co do zmiany zawodu, to śmieszne są takie propozycje, ja w takim bądź razie też zmienię zawód bo mężczyźni...
rozwiń
Zgadzam sie z Słupszczanką, jeżeli sie chce to każdy związek jest w stanie przetrwać :D Co do zmiany zawodu, to śmieszne są takie propozycje, ja w takim bądź razie też zmienię zawód bo mężczyźni patrzą tylko przez pryzmat mojej pracy, nawet czasem unikam rozmów o pracy, a nawet zdarza mi sie skłamać ... ;)
Nie zgadzam się też z twierdzeniem, że 30 letni facet nie chce sie wiązać na stałe, lubie takie stereotypy, które wszystkich wrzucają do jednego worka :D Ludzie są różni i chyba osoba która sie wypowiada wie czego najbardziej chce. Mi nie przeszkadzałby taki związek na odległość, czasem dobrze jest zatęsknić, docenić poświecenie drugiej osoby i wynagradzać to po powrocie.
Jedynym mankamentem w życiu z marynarzem, moim zdaniem to jego nieobecność w wychowaniu dzieci i to tyle.
Seeman powodzenia i nie poddawaj się, bo tylko Ty wiesz co jest dla Ciebie najlepsze :D Pozdrawiam
zobacz wątek