Widok
mieszkania na pustkach
Rozwazamy kupno mieszkania na Pustkach, w starszym budownictwie (lata 80te), te dwuklatkowe bloki, 3 pokoje, 60metrow...mozecie cos powiedziec o tym osiedlu? jak sie tam mieszka? jakie sa oplaty, jak sprawuje sie spoldzielnia mieszkaniowa? komunikacja i w ogole cala reszta? mieszkania sa stosunkowo tanie, czy jest w nich jakis "kruczek"? czy tez moze wynika to z polozenia na obrzezach Gdyni? a moze to kwestia tego odoru z wysypiska? w koncu jest jakies zagrozenie czy nie ma? smierdzi czy nie? przyznam szczerze ze dla mnie maja te mieszkania (60m) rozkład idealny, wrecz wymarzony, zadnych aneksow, duze ustawne pokoje, kuchnia tez ustawna, rocznikowo dla nas bez znaczenia, maz budwolaniec wrecz unika tych odpicowanych najnowszych apartamentowcow, ktore moznaby przyrownac do domkow z tektury (był rzecoznwca w kilku sporach deweloper-mieszkancy), nie mamy noza na gardle (czyli kredyt i jak najtansza opcja), bo mamy juz dwa pokoje na wlasnosc bez kredytu, chcieclibysmy po prostu kupic wieksze, 3 pokojowe lokum ( a to w ktorym mieszkamy wynajac), a mi po przejrzeniu wielu opcji, po prostu poddobaja sie te 60metrowe mieszkania na pustkach... w kazdym razie bede wdzieczna za opinie mieszkancow pustek!
Mieszkam na pustkach okolo 4 lat, w takim mieszkaniu jak wlasnie piszesz :) taki układ faktycznie jest bardzo funkcjonalny, dla rodzny z malym dzieckiem idealny. Mieszka sie dobrze, sklepy sa w bliskim zasiegu (tesco, stokrotka, zwykle spozywcze), a takze poczta czy przychodnia. Dodatkowym atutem na pewno jest piekny las, po ktorym super sie spaceruje latem. Dzielnica jest dosc spokojna, duzo jest starszych osob, ale rodzin z malymi dziecmi takze ;) Co do komunikacji miejskiej nie mam zastrzezen, trajtek 28 czy autobus S jezdza czesto w tygodniu, procz tego W, 159 czy 770 (te jezdza rzadziej). Odory z wysypiska smieci ja niestety czuje, jednak poki co tylko czasami (wydaje mi sie, ze zalezy to od cisnienia, wiatru itp itp).
Ogolnie pustki polecam, sa jak dla mnie jedna z fajniejszych dzielnic Gdyni
Ogolnie pustki polecam, sa jak dla mnie jedna z fajniejszych dzielnic Gdyni
Pustki Cisowskie uchodzą za jedne z najatrakcyjniejszych dzielnic w Trójmieście.
Dzielnica otoczona lasem. Małe sklepy, markety , obwodnica pod nosem ,doskonałe połączenie autobusowe z centrum ,ze szpitalem w Redłowie oraz z Sopotem , nocą przejmująca cisza(!), no i wieczorami oraz wczesnym rankiem zapach lasu, a najbardziej czuć to wiosną.
Pokaż mi lepszą dzielnicę w Trójmieście ...
Jeśli zaś chodzi o daleko położone wysypisko,parę ładnych kilometrów za potężną górą pokrytą gęstym lasem, oddzielającą Pustki, to należy spytać mieszkańców tamtych miejscowości bezpośrednio sąsiadujących z tym wysypiskiem . Oni będą mieli więcej do powiedzenia.
Dzielnica otoczona lasem. Małe sklepy, markety , obwodnica pod nosem ,doskonałe połączenie autobusowe z centrum ,ze szpitalem w Redłowie oraz z Sopotem , nocą przejmująca cisza(!), no i wieczorami oraz wczesnym rankiem zapach lasu, a najbardziej czuć to wiosną.
Pokaż mi lepszą dzielnicę w Trójmieście ...
Jeśli zaś chodzi o daleko położone wysypisko,parę ładnych kilometrów za potężną górą pokrytą gęstym lasem, oddzielającą Pustki, to należy spytać mieszkańców tamtych miejscowości bezpośrednio sąsiadujących z tym wysypiskiem . Oni będą mieli więcej do powiedzenia.
mieszkam na Pustkach od 4 lat i...odliczam wręcz dni do wyprowadzki!!!!
1. dużo drechów- blokersów...niby normalne przy tej ilości bloków, nie mniej jednak spacer wieczorem, czy chociaż przechadzka z przystanku do domu do przyjemnych nie należą
2. smród z wysypiska czuć, a jakże! i nikt mi nie powie, że nie!
3. komunikacja miejsca- owszem, jeździ 28, S, W ale ich rozkłady w większości są tak ustawione, że jedzie jeden po drugim więc jak się spóźnisz na jeden to na dwa pozostałe również!
3. ktoś tam pisał, że obwodnica pod nosem...to fakt, ale co z tego skoro żeby do niej dotrzeć musisz jechać dobre 20 minut ( mówię o godzinach szczytu), żeby przedrzeć się przez kartuską i potem skrzyżowanie z morską!
ojjj mogłabym tak wymieniać i wymieniać...
plusy: las i blisko do tesco- tyle!
a lepszych dzielnic w Trójmieście mogłabym wymienić całkiem sporo!
1. dużo drechów- blokersów...niby normalne przy tej ilości bloków, nie mniej jednak spacer wieczorem, czy chociaż przechadzka z przystanku do domu do przyjemnych nie należą
2. smród z wysypiska czuć, a jakże! i nikt mi nie powie, że nie!
3. komunikacja miejsca- owszem, jeździ 28, S, W ale ich rozkłady w większości są tak ustawione, że jedzie jeden po drugim więc jak się spóźnisz na jeden to na dwa pozostałe również!
3. ktoś tam pisał, że obwodnica pod nosem...to fakt, ale co z tego skoro żeby do niej dotrzeć musisz jechać dobre 20 minut ( mówię o godzinach szczytu), żeby przedrzeć się przez kartuską i potem skrzyżowanie z morską!
ojjj mogłabym tak wymieniać i wymieniać...
plusy: las i blisko do tesco- tyle!
a lepszych dzielnic w Trójmieście mogłabym wymienić całkiem sporo!
Z tekstu wynika ,że jesteś wielce rozżalona. Pewnie nie płacisz za mieszkanie i Ciebie eksmitują. Dla takich, rzeczywiście ,miejsca tu nie ma.
Piszesz,że do obwodnicy jedzie się 20 min.
Nie masz przypadkiem dzisiaj wysokiej temperatury ?
20 min. z Pustek jedzie się do Wejherowa lub w drugą stronę ,do Redłowa.
Trolejbusy,autobusy jak sama piszesz, jeżdżą jeden po drugim,więc w czym problem ?
A najlepiej przyjechać i pospacerować sobie po osiedlu i nie słuchać tych, co są zmuszeni osiedle opuścić.
Piszesz,że do obwodnicy jedzie się 20 min.
Nie masz przypadkiem dzisiaj wysokiej temperatury ?
20 min. z Pustek jedzie się do Wejherowa lub w drugą stronę ,do Redłowa.
Trolejbusy,autobusy jak sama piszesz, jeżdżą jeden po drugim,więc w czym problem ?
A najlepiej przyjechać i pospacerować sobie po osiedlu i nie słuchać tych, co są zmuszeni osiedle opuścić.
Z tekstu wynika, że jesteś wielce niekulturalnym człowiekiem! Czy ja Cię w swoim poście obraziłam? Nie! więc sobie nie życzę żebyś Ty mnie obrażał! Ja wyrażam swoje zdanie i przypominam Ci, że od tegojest forum!!!
Mogę się założyć, że płacę więcej za mieszkanie niż Ty! Tak się składa, że mieszkam na jednym z dwóch najnowszych osiedli na pustkach i gwarantuję Ci, że o eksmisji nie ma mowy! Ok. przegięłam z tymi 20 minutami, powinnam napisać- 15! Jeżdżę codziennie do pracy więc wiem co mówię! Poza tym czytaj ze zrozumieniem- napisałam, że w godzinach szczytu!
Trolejbusy i autobusy jeżdżą jeden po drugim w odstępie 1 minuty więc tak jak pisałam jak spóźnisz się 2 minuty to i na jeden i na drugi nie zdążysz ( poza tym częstotliwość jeżdżenia autobusów jest żenująca wręcz!)
Tak...spacer...proponuje po zmroku- stres i niechęć do zamieszkania tam gwarantowana:)
Mogę się założyć, że płacę więcej za mieszkanie niż Ty! Tak się składa, że mieszkam na jednym z dwóch najnowszych osiedli na pustkach i gwarantuję Ci, że o eksmisji nie ma mowy! Ok. przegięłam z tymi 20 minutami, powinnam napisać- 15! Jeżdżę codziennie do pracy więc wiem co mówię! Poza tym czytaj ze zrozumieniem- napisałam, że w godzinach szczytu!
Trolejbusy i autobusy jeżdżą jeden po drugim w odstępie 1 minuty więc tak jak pisałam jak spóźnisz się 2 minuty to i na jeden i na drugi nie zdążysz ( poza tym częstotliwość jeżdżenia autobusów jest żenująca wręcz!)
Tak...spacer...proponuje po zmroku- stres i niechęć do zamieszkania tam gwarantowana:)
Z tym smrodem to dziwne, bo ja nigdy nic takiego na Pustkach nie czułem. A mieszkam tutaj prawie całe życie (~ 30 lat). Niedaleko samych Łężyc, w lesie, cos ostatnio czuć. Chociaż kiedys nawet te pare kilometrów w las, w kierunku wysypiska byl pod tym względem spokój.
Generalnie plusy:
- największy to Las - z trzech stron dzielnica otoczona wzgórzmi morenowymi z gęstym lasem,
- komunikacja: zkm, blisko obwodnica (rano jestem na obwodnicy w 5minut),
- sklepy (Tesco, Obi, MediaMarkt itd.),
Minusy:
- osiedle siłą rzeczy się starzeje, srednia wieku mieszkańców rosnie,
- tkz. blokerstwo/dresiarstwo. Zawsze istniala tu silna grupa "kibiców" (w złym tego słowa znaczeniu) Arki Gdynia. Ale trzeba uczciwie przyznać, ze jest tego mniej niż kiedys, bo jak już pisałem wyżej, osiedle się starzeje.
Jak kto lubi zbierać grzyby, lubi las i generalnie przyrodę, to mu się tu spodoba.
Generalnie plusy:
- największy to Las - z trzech stron dzielnica otoczona wzgórzmi morenowymi z gęstym lasem,
- komunikacja: zkm, blisko obwodnica (rano jestem na obwodnicy w 5minut),
- sklepy (Tesco, Obi, MediaMarkt itd.),
Minusy:
- osiedle siłą rzeczy się starzeje, srednia wieku mieszkańców rosnie,
- tkz. blokerstwo/dresiarstwo. Zawsze istniala tu silna grupa "kibiców" (w złym tego słowa znaczeniu) Arki Gdynia. Ale trzeba uczciwie przyznać, ze jest tego mniej niż kiedys, bo jak już pisałem wyżej, osiedle się starzeje.
Jak kto lubi zbierać grzyby, lubi las i generalnie przyrodę, to mu się tu spodoba.
Mieszkam na Pustkach- ul. Pawia- od 6 lat.
Żadnego smrodu nie czuć ! Bynajmniej tu do nas nie dochodzi ;)
Autobusy kursują często. Nie prawda, że z minutową różnicą...
Między W a S jest od 10 do 20 min różnicy. 28 jeździ też często. Wystarczy jak spojrzysz na rozkład ZKM.
Szkoła jest super. Chodzi do niej moje dziecko. Nie narzekam. Jest jedną z lepszych szkół podstawowych w Gdyni. Też wystarczy poszperać w necie za informacjami.
Przedszkole podobno wspaniałe. Moje dziecko do niego nie chodziło bo wtedy mieszkaliśmy gdzie indziej ale znajomi stąd zachwalają.
Przychodnia .. no cóż. Panie w rejestracji ostatnio się pozmieniały i wyszło na lepsze. Lekarza rodzinnego polecam dr Kołakowską lub Karczewskiego. Pediatrę dr Dziedzic. Zresztą w Chylonii jest druga przychodnia więc wybór jest.
Blisko Stokrotka, małe sklepiki, Tesco, media Markt.
Do obwodnicy jakieś max 10 minut.
Kartuska rzadko kiedy jest zatłoczona, bez przesady. Co innego Morska ale nie ma co się dziwić skoro to główna ulica.
Z blokersami nigdy nie miałam do czynienia.
Jeszcze żadnego nieprzyjemnego incydentu nie doświadczyłam w ciągu tych 6 lat. Nawet spacerując późnym wieczorem bo ok. 23-24.
Ja szczerze polecam tą dzielnicę ! Czysto, spokojnie, uroczo.. I ten piękny las tuż pod nosem...
Żadnego smrodu nie czuć ! Bynajmniej tu do nas nie dochodzi ;)
Autobusy kursują często. Nie prawda, że z minutową różnicą...
Między W a S jest od 10 do 20 min różnicy. 28 jeździ też często. Wystarczy jak spojrzysz na rozkład ZKM.
Szkoła jest super. Chodzi do niej moje dziecko. Nie narzekam. Jest jedną z lepszych szkół podstawowych w Gdyni. Też wystarczy poszperać w necie za informacjami.
Przedszkole podobno wspaniałe. Moje dziecko do niego nie chodziło bo wtedy mieszkaliśmy gdzie indziej ale znajomi stąd zachwalają.
Przychodnia .. no cóż. Panie w rejestracji ostatnio się pozmieniały i wyszło na lepsze. Lekarza rodzinnego polecam dr Kołakowską lub Karczewskiego. Pediatrę dr Dziedzic. Zresztą w Chylonii jest druga przychodnia więc wybór jest.
Blisko Stokrotka, małe sklepiki, Tesco, media Markt.
Do obwodnicy jakieś max 10 minut.
Kartuska rzadko kiedy jest zatłoczona, bez przesady. Co innego Morska ale nie ma co się dziwić skoro to główna ulica.
Z blokersami nigdy nie miałam do czynienia.
Jeszcze żadnego nieprzyjemnego incydentu nie doświadczyłam w ciągu tych 6 lat. Nawet spacerując późnym wieczorem bo ok. 23-24.
Ja szczerze polecam tą dzielnicę ! Czysto, spokojnie, uroczo.. I ten piękny las tuż pod nosem...
Mieszkam na osiedlu zamek na pustkach (od jego poczatkow), uwielbiam ta dzielnice, spokoj cisza, idealne miejsce dla rodzin. Prosze nie brac komentarzy typu strach przejsc wieczorem z przystanku do domu na powaznie, bo jak na blokowisko pustki sa nadto spokojna dzielnica. Co tu duzo mowic las, piekne tereny, z dala od zgielku, wszytko co potrzebne w zasiegu reki, komunikacja miejska wymarzona. Chcialem tez dodac i mowie to calkiem szczerze, ze odkad tu mieszkam lezycowy smrod nie doskwieral ani razu - owszem, zdarza sie, ze mozna poczuc bliskosc wysypiska, ale w zaden sposob nie utrudnia to zycia, ot czuc cos tam raz na ruski rok. Dla ludzi lubiacych aktywnie spedzac czas (tzn rower, bieganie, spacery) jest to miejsce idealne, wlasnie idzie wiosna i mam zamiar napawac sie naszym swiezym pustkowym powietrzem :) Ta dzielnica ma naprawde wiele do zaoferowania i stawiam ja w czolowce - zaraz za orlowem jednak badzmy realistami nie kazdy moze sobie pozwolic aby mieszkac z widokiem na morze. Pozdrawiam i radze sie nie sugerowac wpisami co niektorych osob na tym forum, decyzja o kupnie tu mieszkania bedzie na pewno sluszna :)
Na pustkach jest ślicznie,spokojnie i tak odprężająco.Piękna dzielnica.
Cały urok niestety psuje Gsm ,kultura administracji i horrendalne opłaty.
No i kiedyś była lepsza atmosfera na pustkach.Teraz to same "ą,ę,ależ"
każdy ma się za nie wiadomo kogo,niewiele niestety sobą reprezentując.Każdy o każdym wie wszystko,ale nikt z nikim nie rozmawia...bleeeee,ta atmosfera jest poprostu ohydna.Może dlatego że większość mieszkańców to już rupiecie zakorzenione na tych pustkach.
Szkoła słaba,przychodnia makabryczna,smrodek z łężyc okrutny,zwłaszcza wieczorami i rano przy sprzyjającym wietrze.Okna czasami nie można otworzyć w mieszkaniu.Dojazd do centrum,czy gdziekolwiek jest,ale bardzo słaby. 5;12 pierwszy autobus,do pracy ciężko na 6 dojechać,wieczorem wydostać się z pustek też do godz 22 potem już nicccccc,w dzień na morskiej jak staniesz w korku to d.....a żadnego innego objazdu na pustki nie ma.Mimo wszystko uwielbiałam mieszkać na pustkach,ale teraz kiedy już nie jestem mieszkańcem tej pięknej dzielnicy,widzę jak bardzo ludzie tam gnuśnieją,ile tam jest zawiści i zaściankowości.
Teraz mam super sąsiadów,życzliwych ludzi,i przede wszystkim normalną spółdzielnię,a raczej zarządcę i opłaty niższe o prawie połowę niż w Gdyńskiej.
Cały urok niestety psuje Gsm ,kultura administracji i horrendalne opłaty.
No i kiedyś była lepsza atmosfera na pustkach.Teraz to same "ą,ę,ależ"
każdy ma się za nie wiadomo kogo,niewiele niestety sobą reprezentując.Każdy o każdym wie wszystko,ale nikt z nikim nie rozmawia...bleeeee,ta atmosfera jest poprostu ohydna.Może dlatego że większość mieszkańców to już rupiecie zakorzenione na tych pustkach.
Szkoła słaba,przychodnia makabryczna,smrodek z łężyc okrutny,zwłaszcza wieczorami i rano przy sprzyjającym wietrze.Okna czasami nie można otworzyć w mieszkaniu.Dojazd do centrum,czy gdziekolwiek jest,ale bardzo słaby. 5;12 pierwszy autobus,do pracy ciężko na 6 dojechać,wieczorem wydostać się z pustek też do godz 22 potem już nicccccc,w dzień na morskiej jak staniesz w korku to d.....a żadnego innego objazdu na pustki nie ma.Mimo wszystko uwielbiałam mieszkać na pustkach,ale teraz kiedy już nie jestem mieszkańcem tej pięknej dzielnicy,widzę jak bardzo ludzie tam gnuśnieją,ile tam jest zawiści i zaściankowości.
Teraz mam super sąsiadów,życzliwych ludzi,i przede wszystkim normalną spółdzielnię,a raczej zarządcę i opłaty niższe o prawie połowę niż w Gdyńskiej.
Ty się Natalko jeszcze nie wyprowadziłaś ? Przecież tobie słonko wszystko tu przeszkadza.
I znowu ten płacz o emblemacik z autka, ehh.
Nie siej paniki i tak jak ci doradzałem już kiedyś - wyprowadź się na jakieś spokojne, urokliwe marchewkowe pole, gdzie ani sąsiedzi, ani obsługa Stokrotki, ani ksiądz nie będą ci spędzać snu z powiek swoim ciągłym, złośliwym zachowaniem.
I znowu ten płacz o emblemacik z autka, ehh.
Nie siej paniki i tak jak ci doradzałem już kiedyś - wyprowadź się na jakieś spokojne, urokliwe marchewkowe pole, gdzie ani sąsiedzi, ani obsługa Stokrotki, ani ksiądz nie będą ci spędzać snu z powiek swoim ciągłym, złośliwym zachowaniem.
Witam serdecznie,
nie będę zaśmiecał forum nowym wątkiem, dlatego podepnę się pod pytanie jagi sprzed 3 lat.
Zastanawiam się nad kupieniem mieszkania na Borowikowej lub Rydzowej. Główne pytana to: czy polanka pozostanie polanką i czy jeszcze czuć w okolicach Eko Dolinę?
Dziękuję za wszystkie odpowiedzi.
nie będę zaśmiecał forum nowym wątkiem, dlatego podepnę się pod pytanie jagi sprzed 3 lat.
Zastanawiam się nad kupieniem mieszkania na Borowikowej lub Rydzowej. Główne pytana to: czy polanka pozostanie polanką i czy jeszcze czuć w okolicach Eko Dolinę?
Dziękuję za wszystkie odpowiedzi.
Panie, bierz Pan to mieszkanie.
Zadnego smrodu nie czuc, choc moze ktos o czulym wechu ma odmienne zdanie. 18 lat mieszkajac na Pustkach nic nie poczulem, a przynajmniej ciezko cokolwiek mi sobie przypomniec. Ale to juz zostawiam do Panskiej oceny, prosze poprzebywac pospacerowac tam troche latem i sobie wyrobic opinie.
Wsrod moich znajomych i wielu osob mieszkajacych w innych dzielnicach i odwiedzajacych mnie panuje przekonanie, ze Pustki to miejsce idealne do mieszkania. Szczegolnie moje rejony osiedla zamek
Ktos tu wspominal o dresiarzach, a ja sie pytam gdzie ich nie ma wcale ? Ja wiem gdzie, ale wnioskuje, ze tam Pana i poprzedniego pytajacego na zakup raczej nie stac. Pustki to blokowisko, ale z doza sielanki, a patologia jest raczej rzadkim zjawiskiem. Kiedys bylo gorzej, ale srodowiska sie rozplynely. W ogole takie dywagacje nie maja sensu, bo zjawiska dresiarstwa, blokersow i patologii tam sie nie odczuwa. Pozdrawiam
Zadnego smrodu nie czuc, choc moze ktos o czulym wechu ma odmienne zdanie. 18 lat mieszkajac na Pustkach nic nie poczulem, a przynajmniej ciezko cokolwiek mi sobie przypomniec. Ale to juz zostawiam do Panskiej oceny, prosze poprzebywac pospacerowac tam troche latem i sobie wyrobic opinie.
Wsrod moich znajomych i wielu osob mieszkajacych w innych dzielnicach i odwiedzajacych mnie panuje przekonanie, ze Pustki to miejsce idealne do mieszkania. Szczegolnie moje rejony osiedla zamek
Ktos tu wspominal o dresiarzach, a ja sie pytam gdzie ich nie ma wcale ? Ja wiem gdzie, ale wnioskuje, ze tam Pana i poprzedniego pytajacego na zakup raczej nie stac. Pustki to blokowisko, ale z doza sielanki, a patologia jest raczej rzadkim zjawiskiem. Kiedys bylo gorzej, ale srodowiska sie rozplynely. W ogole takie dywagacje nie maja sensu, bo zjawiska dresiarstwa, blokersow i patologii tam sie nie odczuwa. Pozdrawiam
Na Pustkach mieszka się całkiem fajnie jeżeli nie macie w mieszkaniu pod sobą (!) nieznośnych dzieciorów.
Miałam taką sytuację, że słyszałam wszystkie ryki i piski tych dzieci mimo, że mieszkały z rodzicami piętro niżej. Ktoś się w końcu znerwił, powiadomił policję o uciążliwych hałasach - a kto za to oberwał? Oczywiście,że ja. Ojciec sąsiada spuścił mi taki w...pdol że tydzień nie mogłam wygiąć rąk do tyłu. Ubzdurał sobie, że to ja. Dorwał mnie kiedyś jak wychodziłam z bloku i zaczął wyzywać wraz z żoną od najróżniejszych. Spytałam czy jego synuś i głośne wnuki potrzebują adwokata. Jego żona zaczęła mnie wyzywać od blerw.Jako,że nie pozwolę się obrażać spoliczkowałam babę w obronie własnej, po czym dziadyga spurpurowiał i zaczął mnie szarpać. Ogólnie sprawa skończyła sie na Policji a glosni lokatorzy niemal od razu sie wynieśli.
Miałam taką sytuację, że słyszałam wszystkie ryki i piski tych dzieci mimo, że mieszkały z rodzicami piętro niżej. Ktoś się w końcu znerwił, powiadomił policję o uciążliwych hałasach - a kto za to oberwał? Oczywiście,że ja. Ojciec sąsiada spuścił mi taki w...pdol że tydzień nie mogłam wygiąć rąk do tyłu. Ubzdurał sobie, że to ja. Dorwał mnie kiedyś jak wychodziłam z bloku i zaczął wyzywać wraz z żoną od najróżniejszych. Spytałam czy jego synuś i głośne wnuki potrzebują adwokata. Jego żona zaczęła mnie wyzywać od blerw.Jako,że nie pozwolę się obrażać spoliczkowałam babę w obronie własnej, po czym dziadyga spurpurowiał i zaczął mnie szarpać. Ogólnie sprawa skończyła sie na Policji a glosni lokatorzy niemal od razu sie wynieśli.
Mieszkam na Borowikowej od kilku miesięcy, wcześniej bywałam tam często w "odwiedzinach" ;) nigdy nigdzie nie mieszkało mi się lepiej, a mieszkałam w kilku dzielnicach zarówno Gdyni, jak i Rumi. Nasz blok jest na skraju osiedla, z balkonu roztacza się widok na kort tenisowy, boisko i las, nie ma przyjemniejszego miejsca na poranną kawę... nigdy nie czułam żadnego przykrego zapachu ze strony Łężyc, ani zresztą zadnej innej, komunikacja miejska jest ok, wiadomo Morska, ale i tak lepsze to niż jazdą ze strony Dąbrowy ul. Wielkopolską... zresztą można uniknąc najgorszych korków jadąc na Chylonie i dalej SKM. Mam 26 lat i polecam tą dzielnice każdemu :)
Ja mieszkam na ul.Źurawia. Mieszka mi się fatalnie!!!! Sąsiedzi konfidenci. Taka sprzątaczka potrafi stanąć pod drzwiami z właśnie wychodzącą emerytka z mieszkania i bez krempacji obrabia ci d...pe pod samymi drzwiami.Ostatni raz okno otwierałam we wrześniu bo co chwile palą w piecu śmieci. Okna i parapety są tak brudne od sadzy że domyć nie można. Na klatce od pieca śmierdzi tak że chwilami mam wrażenie że mieszkam na Ślasku
Wszystko zależy w której części Witomina. Od północy planowana jest obwodnica która przetnie TPK więc dostęp do lasu będzie ograniczony. Generalnie z Witomina jest szybszy dostęp do Śródmieścia i to w sumie jeden z głównych plusów. Poza tym dzielnica jak dzielnica. Bloki, wielka Witawa która dominuje nad dzielnicą, głośna oraz ruchliwa Chwarznieńska (być może się to zmieni po oddaniu obwodnicy). Co do Pustek to zdecydowanie bardziej spokojne niż Witomino. Im dalej od obwodnicy tym ciszej. Do SKM od 20 do 30 min pieszo. Z Witomina podobnie do SKM Redłowo - około 20-30 min. Tak naprawdę, wszystko zależy od dokładnej lokalizacji.
A może zamiast zastanawiać się na zakupem mieszkania, warto pomyśleć nad budową domu, jako lepsza perspektywa i metraż?
W dzisiejszych czasach jest to bardzo rozsądne, ale i kosztowne przedsięwzięcie! Jeśli ktoś się zdecyduje, to z doświadczenia napiszę, że warto poszukać dobrej firmy z projektami domów...
My korzystaliśmy z oferty pracowni MG Projekt i wybraliśmy projekt domu o wdzięcznej nazwie "Szmaragd" ;)
Tu można spojrzeć, jak taki dom by wyglądał https://www.mgprojekt.com.pl/szmaragd
W dzisiejszych czasach jest to bardzo rozsądne, ale i kosztowne przedsięwzięcie! Jeśli ktoś się zdecyduje, to z doświadczenia napiszę, że warto poszukać dobrej firmy z projektami domów...
My korzystaliśmy z oferty pracowni MG Projekt i wybraliśmy projekt domu o wdzięcznej nazwie "Szmaragd" ;)
Tu można spojrzeć, jak taki dom by wyglądał https://www.mgprojekt.com.pl/szmaragd