Re: miłość bez seksu
Hehe, powoli chyba zacznam Cię rozumieć. Najpierw seks beż cienia miłości, a potem takie spojrzenie na świat: jeśli miłość, to bez seksu.
No cóż, jak mawiał poeta: "Z tylu różnych dróg przez...
Hehe, powoli chyba zacznam Cię rozumieć. Najpierw seks beż cienia miłości, a potem takie spojrzenie na świat: jeśli miłość, to bez seksu.
No cóż, jak mawiał poeta: "Z tylu różnych dróg przez życie każdy ma prawo wybrać źle."
zobacz wątek