Re: mój muzyczny kącik
wierzyć mi się nie chce, że przy temacie tego, że ktoś umiera 80% rozmowy, którą właśnie przed momentem zakończyłam, stanowiło to, że ktoś obok chleje a ktoś inny przestał i o kasie.. na razie albo...
rozwiń
wierzyć mi się nie chce, że przy temacie tego, że ktoś umiera 80% rozmowy, którą właśnie przed momentem zakończyłam, stanowiło to, że ktoś obok chleje a ktoś inny przestał i o kasie.. na razie albo i w ogóle bez komentarza.. subkultura- hmm w zasadzie to ja sprecyzowana nigdy się nie czułam w tym temacie.. zawsze mówię, że po pierwsze jestem człowiekiem, potem, że kobietą a reszta jest duuuużo dalej.. wystarczająco mocno kręciła mnie w tamtejszych czasach muza, taniec, towarzyszący temu odlot myśli, do którego nie potrzebowałam specjalnie używek, dla mnie to były chwilowe eksperymenty.. więcej koło mnie było rówieśników zajaranych normalniejszymi sprawami :) albo takich, których oprócz imprezowania jak najbardziej obchodziło tzw życie.. także nie wchodząc w szczegóły nałogi były i są i pewnie będą blisko mnie ale nie moje, bo moje też są całkiem pozytywne, oprócz fajek.. czytanie piękna sprawa :) i lato :) miłego dnia :) ciekawam czy znów z bliżej niewiadomych mi przyczyn we śnie zobaczę Borysa Szyca :D??
zobacz wątek