Re: dni pachnące inaczej
http://www.youtube.com/watch?v=lF4XAJOeJOk
Załamałam się.
Straciłam sens i...
rozwiń
http://www.youtube.com/watch?v=lF4XAJOeJOk
Załamałam się.
Straciłam sens i radość życia..
Do tego stopnia, że zaczynam miec myśli czy lepiej się utopic czy tez zginąć pod pendolino.
A moze kulturalnie łyknac 4 panadole i sie otruć.
A wszystko przez fryzjera.
Celowo dałam piosenke o Nikosiu Dyzmie.
Nie cierpie chodzic do fryzjera.
Z róznych powodów. Po pierwsze z powodu fryzury. Wszystkie sa do kitu. A po drugie nie znosze jak ktos mi gmera przy włosach. No nie znosze i juz.
A dziś idąc od księgarni do ksiegarni i szukajac książki na prezent mijałam salon fryzjerski, o którym kiedys czytałam w internetach.
I tkło mnie..
Weszłam i pytam czy moge tak z ulicy wejść i zasiąść w fotelu a oni mnie pieknie ostrzygą. Akurat pani W była wolna ( na marginesie śliczna, naprawde sliczna dziewczyna. Z urocza fryzura. I przemiła).
Usiadłam sobie wygodnie.
Pani W pyta gdzie ostatnio obcinałam włosy.
No jak to gdzie? W domu. Mama mi ciela. Czyżby coś nie tak?
No nieważne..
POdsumowując. Po zakonczeniu całego aktu ciecia i rzezbienia fryzury, dziewcze mówi do mnie z radością:
- no prosze. Zupelnie inna twarz!!!
I zgadza się. Zupełnie inna twarz. Wygladam jak NIkoś Dyzma. MOgłabym w tym fimie byc dublerem pazury...
Ide się powiesic chyba.
Albo kupie sobie berecik na glowe
zobacz wątek