Odpowiadasz na:

Re: Poświatowska

jem sniadanie.
nawet nie wiem czy pisac co..
kolezanka wrocila wczoraj ze wsi.
prawdziwej wsi z prawdziwymi kurami, krowami i innym nabialem.
prawdziwe kurze jaja.. niebo w... rozwiń

jem sniadanie.
nawet nie wiem czy pisac co..
kolezanka wrocila wczoraj ze wsi.
prawdziwej wsi z prawdziwymi kurami, krowami i innym nabialem.
prawdziwe kurze jaja.. niebo w gebie.
i ryba swiezo uwedzona. o malo co ciepla jeszcze.
nie mow do mnie mala. po tym jedzeniu bede xxxl.
wczoraj mialam cizki przejscia.
co wchodzilam do pokoju uderzal we mnie smrod.. koszmarny.
pierwsza mysl.... mala ma pelna pieluche.
sprawdzilam.. gdzie tam . czysciutko.
druga mysl.. jakas wczesniejsza pieluche zmienilam i rzucilam pod polke z ksiazkami albo pod stolik.
rozpoczelam poszukiwania zas.... pieluchy..
nic..
i nagle mnie oswiecilo. 1.5 tygodnia temu eksperymentalnie pomemlalam twarog i postawilam w cieple miejsce czyli w pokoju zeby sie zepsul.
podnioslam delikatnie papier ktorym miske przykrylam .....
tak.. to bylo to.
poszlam smazyc.. smrod rozszedl sie po calym bloku..
ale jesli chodzi o smak- warto bylo

zobacz wątek
9 lat temu
~anna1964

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry