Odpowiadasz na:

Re: moj muzyczny kacik

Na sen, jeszcze raz :)
Choc nie ukrywam, ze wszystko zaczyna i konczy sie tu - dla mnie- od czwartej minuty sekund trzydziesci piec.

Zjadlem garnek kalafiora.
Garnek... rozwiń

Na sen, jeszcze raz :)
Choc nie ukrywam, ze wszystko zaczyna i konczy sie tu - dla mnie- od czwartej minuty sekund trzydziesci piec.

Zjadlem garnek kalafiora.
Garnek surowki.
Miske pomidorow.
Patelnie stekow.

I trzy garscie (mej wielkosci) blizej nieokreslonej produkcji batonow.
Smakowaly jak Twix.

ide do Morfeusza.
obejrze jeszcze film o ufo, albo Zbigniewa Stonoge. To mnie usypia.

https://www.youtube.com/watch?v=9Ja1aHnj7Wk

zobacz wątek
9 lat temu
~~c~~

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry