Nie mam czym gryźć sucharów.
Moczę miękką bułkę w mleczku.
Jak mnie coś uciska to na bieżąco poprawiam sytuację.
Oj tak :) "Dziękuję, że pan się zgodził"
Opuszczam pierzynę....
rozwiń
Nie mam czym gryźć sucharów.
Moczę miękką bułkę w mleczku.
Jak mnie coś uciska to na bieżąco poprawiam sytuację.
Oj tak :) "Dziękuję, że pan się zgodził"
Opuszczam pierzynę. Słońce wyszło i można podglądać Sąsiada :D
zobacz wątek