dobry wieczór.
przepraszam, że się wp*******m, ale właśnie się obudziłam i mam potrzebę kontaktu, choćby pozornego i złudnego...
zarzucam kotwę na Black Keys, którym lata temu zaraził...
rozwiń
dobry wieczór.
przepraszam, że się wp*******m, ale właśnie się obudziłam i mam potrzebę kontaktu, choćby pozornego i złudnego...
zarzucam kotwę na Black Keys, którym lata temu zaraził mnie kolega Lechu.
i nie mogę zrozumieć, dlaczego nie ma tego zaje****go teledysku z jajem faberge, w którym muzyków dosięgają kule snajpera...
chodzi o bezcenne jaja, czy o zawód snajpera?
(chyba zaczynam rozumieć...)
no szkoda, bo lubię jaja faberge w kulturze masowej...
z ciekawości zapytam,
Ciacho, obserwujesz konkursy Wieniawskiego, czy przeszłaś na ciemną stronę mocy? ;)
zobacz wątek