Widok
moona - ocena
Byłam przez 3 treningi po powrocie po kilku latach do karate. Niestety to nie miejsce dla
dorosłych karateków. Główną uwagę mają tutaj dzieci które zdają ponoć egzaminy
bezproblemowo. Poraża mnie też jak szybko zdobywa się w klubie kolejne pasy i
zróżnicowanie w grupach.
Jak dla mnie za mało jakości i skupienia na praktyce i etykiecie.
dorosłych karateków. Główną uwagę mają tutaj dzieci które zdają ponoć egzaminy
bezproblemowo. Poraża mnie też jak szybko zdobywa się w klubie kolejne pasy i
zróżnicowanie w grupach.
Jak dla mnie za mało jakości i skupienia na praktyce i etykiecie.
Dziwi, że Panie po trzech treningach wie tak dużo o klubie. Trzy treningi to z pewnością za mało, by doświadczyć na poważnie, jakie są treningi dla dorosłych, jaka jest ich jakość oraz jakie są egzaminy. W klubie to instruktor jest odpowiedzialny za przygotowanie do egzaminu i dopuszcza do niego tylko tych, którzy zdobyli potrzebne na danym poziomie umiejętności. Dlatego właśnie członkowie klubu zwykle zdają egzaminy pozytywnie. I nie są to egzaminy wewnętrzne, ale Polskiego Związku Karate Tradycyjnego uznawane w całej Polsce i zagranicą. Osoby ćwiczące karate w przeszłości i mające wyższe stopnie są kierowane do grup senseia Mirosława Ellwarta, który posiada stopień 6 dan, jeden z najwyższych w Polsce w karate tradycyjnym i jest sędzią najwyższej klasy międzynarodowej. Treningi u senseia gwarantują najwyższy poziom i jakość.
Jestem w stanie uwierzyć, że grupa mieszana z dziećmi nie spełniła Pani oczekiwań. Mimo wszystko wymagają one większej uwagi niż dorośli, więc siłą rzeczy ta uwaga się na nich skupia. Proponuję dać klubowi jeszcze jedną szansę i zajrzeć na trening tylko dorosłych do Sensei'a Mirosława (grupa 7-5 kyu lub grupa 4-1 kyu i dan). Trenujemy tam z całych sił i pilnujemy etykiety, więc może tym razem się spodoba.