Re: ...na temat idealow
Po przeczytaniu Twojej wypowiedzi chciałam Ci napisać jedno - jeżeli naprawdę nie chcesz wszystkiego przekreślać to nie poddawaj się. Walcz. Ja o swoje małżeństwo nie walczyłam. Jeszcze tego nie...
rozwiń
Po przeczytaniu Twojej wypowiedzi chciałam Ci napisać jedno - jeżeli naprawdę nie chcesz wszystkiego przekreślać to nie poddawaj się. Walcz. Ja o swoje małżeństwo nie walczyłam. Jeszcze tego nie żałuję, ale kto wie, jak potoczy się życie. Może stwierdzenie nie walczyłam nie jest odpowiednie, starałam się, ale za mało. Od kiedy zaczęłam zwracać uwagę na związki innych ludzi (czyli od kiedy sama w żadnym nie jestem) zauważyłam jedną rzecz - ludzie do siebie mówią, ale nie potrafią ze sobą rozmawiać. Bardzo często jest tak, że niewłaściwie rozumiemy to, co inni chcą nam powiedzieć. Nie pytamy, czy dobrze rozumiemy a to jest podstawą rozmowy. To się wydaje banalne, prawda? Ale uwierz mi, z własnego doświadczenia wiem, że tak właśnie jest. Zastanawiasz się pewnie, dlaczego piszę to "kazanie"? Ponieważ proponuję Ci porozmawiać z żoną. Ale nie na zasadzie ataku na jej osobę - nie mów jej, co robi źle, bo to nie jest dobry start. Nie musisz też kajać się przed nią i przyznawać do wszystkiego, o co Cię posądza. Może po prostu zapytaj, co moglibyście zrobić razem, żeby między Wami dobrze się ułożyło. Zapytaj, czy ona tego w ogóle chce. Jeśli powie, że tak - to już naprawdę dużo:))
Argumenty, że dziecko powinno mieć oboje rodziców - uważam, że nie są najlepsze, bo dzieci bardzo szybko wyczuwają, że między rodzicami nie jest dobrze. Rodzice muszą się dobrze czuć ze sobą, aby przekazać dziecku dobrą, domową atmosferę. A Twoje obawy, że żona sobie kogoś znajdzie i ten ktoś zajmie Twoje miejsce... No cóż, chodzi o dobro dziecka, czy o zazdrość na zasadzie " sam nie weźmie, drugiemu nie da"? Jeżeli nie będziecie razem z żoną musisz liczyć się z tym, że w jej życiu ktoś się pojawi i będziesz musiał zaufać matce, że nie da dziecka skrzywdzić. To od Ciebie tylko zależy, czy będziesz dla swojej córeczki ojcem tylko w papierach, czy w rzeczywistości. Życzę Ci, aby wszystko ułożyło się między Wami dobrze i abyś nie musiał spotykać się z córeczką tylko w wyznaczonych godzinach. POWODZENIA
zobacz wątek