Odpowiadasz na:

Re: najbliższy Harpagan...

Nie zgadzam się z wypowiedzią nicholasa:

>
> > Fajna impreza - ale tylko dla twardzieli. Słyszalem ze
> wiele
> > ludzi wymięka na trasie.
>
> jasne... rozwiń

Nie zgadzam się z wypowiedzią nicholasa:

>
> > Fajna impreza - ale tylko dla twardzieli. Słyszalem ze
> wiele
> > ludzi wymięka na trasie.
>
> jasne :)
> nocna petla to jeden wielki tramwaj (niestety!) wiec idzie
> sie w 300 osobowej grupie, znajduje wszystkie punkty po kolei,
> i przechodza ja nawet 10-letnie dzieci oraz emeryci
>
> gorzej jest dopiero na drugiej petli, ale da sie przejsc :)

300 osób idzie razem może przez 2, 3 pierwsze Punkty KOntrolne, potem stawka ulega rozciągnięciu i nie ma możliwości zasuwania nie orientując się zupełnie i idąc w "tramwaju". Można się co prawda dołączyć do jakiejś małej grupki dobrej w nawigacji i iść z nimi, ale w żądnym wypadku nie będzie to 300 osób. Ponadto trudno 10-letniemu dziecku (chyba że jest naprawdę wytrenowane) dotrzymać kroku owej grupce, która będzie raczej "ostro napierała". Tak na marginesie, to nie widziałem 10-letnich dzieci. Pozdraweiam i czekam na wypowiedzi innych Harpaganów.
P.S. nicholas podejrzewam, że byłeś na Harpaganie, skoro się tak wypowiadasz, więc powiedz mi czy naprawdę szedłeś w tym swoim tramwaju, albo czy chociaż widziałeś takie zjawisko na którymś z dalszych punktów?

zobacz wątek
22 lata temu
~crow

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności