@anty ty chyba ostatnio bardzo kobiet nie lubisz, bo zakładasz że jesteśmy tylko biernymi biorcami rozrywek które uważasz za zbędne
A może to jest tak że faceci mają wylane na staranie się,...
rozwiń
@anty ty chyba ostatnio bardzo kobiet nie lubisz, bo zakładasz że jesteśmy tylko biernymi biorcami rozrywek które uważasz za zbędne
A może to jest tak że faceci mają wylane na staranie się, może to jest tak że facet staje w progu i mówi oto jestem i takim mnie kochaj i wielb - za sam fakt istnienia. Tak jak ciacho mówi, czasem wystarczy kupić i przynieść glupi groch a uśmiech na twarzy sam się pojawia.
To nie tak że kobieta jest widzem w przedstawieniu i facet ma koło niej skakać jak małpa na gałęzi
Chodzi o to żeby POKAZAĆ drugiej osobie że jest ważna że jest doceniana i że jest warta zachodu
Bo jak zabraknie tych drobnych gestów albo nawet dużych gestów (bo niby czemu nie, jak jest dla kogo)
to tak jakby słowa nie miały pokrycia w czynach
"jesteś dla mnie najważniejsza ale teraz nie mam czasu cię odebrać z lotniska bo już mówiłem się z kolegami a spotykamy się cyklicznie od dziesięciu lat" albo pójście po lini najmniejszego oporu "kupiłem jej kwiaty na dzień kobiet i wystarczy" to jest maks na co mnie stać
tak, fajerwerki są ważne i są bardzo rzadkie, można bez nich żyć ale co to za życie? i nie chodzi o to by codziennie były fajerwerki i z każdym razem coraz większe, tylko żeby wogóle były (!)
zobacz wątek