Mieszkam w Gdyni od pięciu lat, zawsze narzekałyśmy z koleżankami, że musimy na imprezy jeździć do Sopotu. Czas studenckich imprez zakończył się a tu niespodziewanie doczekałyśmy się dobrego klubu. Czas wrócić i trochę potańczyć. Jak do tej pory imprezujemy w czwartki, zawsze znajdzie się dla nas miejsce w klubie, obsługa jest super,szczególnie Pan właściciel, który jest bardzo sympatyczny,upewnia się czy wszyscy są zadowoleni, zawsze uśmiechnięty, wprowadza taki przyjacielski nastrój. Ceny przystępne, są promocje na drinki. Ludzie przychodzą różni, starsi i młodsi. W toaletach nigdy nie brakuje papieru i mydła, jest dość czysto. Jedyny minus to muzyka, ale to rzecz gustu. Chciałabym, aby było więcej r&b i popu, natomiast nie toleruję nachalnego disco i hitu "ona tańczy dla mnie", który puszczany jest za każdym razem, gdy tam jestem. Być może w soboty jest lepiej z muzyką niż w czwartki, kiedyś sprawdzę.