Widok
nasz piesek ucieka, co zrobić???
Mamy kundelka z ciapkowa od ponad roku. Mieszkamy w domu z dużym ogrodem, niestety nasz pupilek miewa okresy uciekania. Są miesiące, kiedy nie ucieka a są miesiące, kiedy ucieka kilka razy dziennie, podkopuje coraz to nowe dziury pod ogrodzeniem. Ostatnio przegigantował około tydzień u pewnej rodziny niedaleko w bloku. Odebraliśmy go a po 2 dniach znowu zwiał i znalazł się u nich pod klatką. Piesek ma u nas wszystko, co potrzeba-dużo zabawy, przytulania, biegania, spacery poza posesją, urozmaicone gotowane samodzielnie jedzonko więc nie możemy uwierzyć, że wciąż ucieka-tym bardziej, że jest po przeżyciach i schronisku. Czy tylko kastracja może pomóc?I dlaczego wraca do tych ludzi, gdzie przez dzień siedział sam w mieszkaniu a u nas jest z kimś i ma do tego zabawę w ogrodzie, całodzienne przytulanki?Kochamy go bardzo i szukamy rozwiązania. Czy ktoś ma jakiś pomysł??
Obetnij mu łapki - nie ucieknie :)
A powaznie:
Pies po roku życia w rodzinie powinien wykształcić poczucie pozycji w stadzie.
Jeśli brak mu przywódcy stada - a sam nie ma ku temu ciągot - to może szukać innego stada.
Może tam trafił na stado z "samcem alfa". I tamto stado mu bardziej odpowiada?
To czysta biologia. Pies po Ciapkowie może mieć bardzo silną wewnętrzną potrzebę oparcia w stadzie.
Potraktuj psa jak zwierzę - a nie jak maskotkę do przytulania.
A kastracja wpływa jedynie na popęd seksualny. A - jak rozumiem - nie uciekał z powodu jakiejś suki?
A powaznie:
Pies po roku życia w rodzinie powinien wykształcić poczucie pozycji w stadzie.
Jeśli brak mu przywódcy stada - a sam nie ma ku temu ciągot - to może szukać innego stada.
Może tam trafił na stado z "samcem alfa". I tamto stado mu bardziej odpowiada?
To czysta biologia. Pies po Ciapkowie może mieć bardzo silną wewnętrzną potrzebę oparcia w stadzie.
Potraktuj psa jak zwierzę - a nie jak maskotkę do przytulania.
A kastracja wpływa jedynie na popęd seksualny. A - jak rozumiem - nie uciekał z powodu jakiejś suki?
dziękuję za odpowiedź. Myślę, że jednak ma poczcucie przewodnika stada, którym jest mój mąż. To ja się z nim przytulam a mąż go tresuje i uczy. A co do ucieczki do suki-jak najbardziej możliwe, mieszkamy na osiedlu domków i jest tu w cholerkę psów i suczek. Weterynarz powiedział nam, że psy ciapkowe mają tendencje do uciekania, gdyż radzą sobie w sytuacjach chłodu i głodu (zupełnie inaczej, niż psy chowane od poczęcia w domu). Czasem wydaje mi się, że on ma coś z psychiką nie tak...Może był bity za szczeniaczka i coś mu się tam w główce malutkiej odbiło?
ja z naszym poszłam na warsztaty przywołania do szkoły Canis Sapiens. Warsztaty trwały 2 godziny a potem pracowaliśmy nad tym przez kilka tygodni i teraz pięknie wraca na przywołanie, do tego pilnuje się bo wytrenowaliśmy w nim "niewidzialną linkę" - czyli pies stara się żeby nie odejsc od nas dalej niż około 10 metrów. Polecam!
Ile razy dziennie pies wychodzi na spacer?
Jeśli wcale, to kastracja nic nie zmieni ;) Ile razy można wąchać te same krzaki? ileż można lać na to samo drzewo? Pies się nudzi. Kupcie mu jakieś zabawki, bawcie się z nim na ogrodzie i przede wszystkim - jeden spacer dziennie, ale taki porządny - 2h co najmniej.
Jeśli wcale, to kastracja nic nie zmieni ;) Ile razy można wąchać te same krzaki? ileż można lać na to samo drzewo? Pies się nudzi. Kupcie mu jakieś zabawki, bawcie się z nim na ogrodzie i przede wszystkim - jeden spacer dziennie, ale taki porządny - 2h co najmniej.