a figa z makiem, żadna konkurencja, sama się uczę jeździć na łyżwach, a trenuję zupełnie co innego, i szacunek dla tych co potrafią jeździć, to ja byłam na tych zajęciach z córką, to ja zwróciłam...
rozwiń
a figa z makiem, żadna konkurencja, sama się uczę jeździć na łyżwach, a trenuję zupełnie co innego, i szacunek dla tych co potrafią jeździć, to ja byłam na tych zajęciach z córką, to ja zwróciłam uwagę instruktorowi, bo jego zachowanie było mało profesjonalne, tydzień później instruktor się poprawił, uwagi typu śmierdzi na kilometr konkurencją są dla mnie mało profesjonalne, a że byłam na innej szkółce i zobaczyłam że można, mam prawo wyrazić swoją opinię,
zobacz wątek