może zacznę od pozytywnych kwestii :) - zupka rybna była smaczna, burger też był dobry, ale w porównaniu z konkurencją w okolicy był sporo mniejszy, nie miał w środku żadnego sosu, obok w miseczce podana jakaś maź? (niestety nie można tego nazwać sosem) ze słodkiej śmietany z czosnkiem - niestety muszą nad wykonaniem sosu sporo popracować, frytki do tego przypalone. Co do dania z karty z dorszem, pure marchewkowym i szpinakiem - bardzo kiepskie. Porcja bardzo mała i podana nieestetycznie na wielkim talerzu.Ryba w żaden sposób nie wyfiletowana, szpinak paskudny, zepsuł całe danie :( a pure było bardzo mało i w zasadzie niezbyt pasowało do reszty dania. Ceny dość wysokie jak na lokal osiedlowy, lepiej w tej cenie wybrać się coś zjeść do gdańska głównego.