Widok
niechciana niespodzianka- czy dociekać odszkodowania?
A więc od początku:
Kupiliśmy mieszkanko od dewelopera. Między salonem a aneksem jest piękna ścianka działowa na zabudowę od strony aneksu. Na nasze pytanie, zadane podczas oglądania mieszkania przed zakupem, czy tę ściankę można usunąć pani powiedziała ze jak najbardziej można.
Teraz, kiedy ekipa remontowa chciała ściankę przesunąć w stronę salonu (zeby pogłębić wnęke od strony aneksu, żeby zmieścić piekarnik i mikrofalówkę) okazało się że tkwi w niej jakże dziwny i niezidentyfikowany twór w postaci metalowej belki szerokiej na 40 cm. (???) Niezidentyfikowanej dlategóż bo nikt od dewelopera nie jest nam w stanie powiedzieć cóż to takiego, czy można wyciąc w cholerę czy przesunąć... Na planach mieszkania ścianka jest oznakowana jako działowa i nie ma NIGDZIE adnotacji ze coś w niej tkwi. O niczym takim nie zostaliśmy poinformowani przy zakupie. Teraz okazuje sie że jeżeli nie da sie jej przesunąć to trzeba będzie zmieniać projekt mebli do kuchni a już są w trakcie wytwarzania sie :), wiąże się to z dość dużymi kosztami dla nas. Jesteśmy tak wściekli ze aż normalnie nie wiem co robić... Jak myslicie, czy mogę rozmawiać z nimi o odszkodowaniu albo pokryciu kosztów? Bo tak na dobrę sprawę "towar nie jest zgodny z tym w jaki go przedstawili" więc jakieś reklamacje muszą uwzględnić... co o tym myslicie?
Kupiliśmy mieszkanko od dewelopera. Między salonem a aneksem jest piękna ścianka działowa na zabudowę od strony aneksu. Na nasze pytanie, zadane podczas oglądania mieszkania przed zakupem, czy tę ściankę można usunąć pani powiedziała ze jak najbardziej można.
Teraz, kiedy ekipa remontowa chciała ściankę przesunąć w stronę salonu (zeby pogłębić wnęke od strony aneksu, żeby zmieścić piekarnik i mikrofalówkę) okazało się że tkwi w niej jakże dziwny i niezidentyfikowany twór w postaci metalowej belki szerokiej na 40 cm. (???) Niezidentyfikowanej dlategóż bo nikt od dewelopera nie jest nam w stanie powiedzieć cóż to takiego, czy można wyciąc w cholerę czy przesunąć... Na planach mieszkania ścianka jest oznakowana jako działowa i nie ma NIGDZIE adnotacji ze coś w niej tkwi. O niczym takim nie zostaliśmy poinformowani przy zakupie. Teraz okazuje sie że jeżeli nie da sie jej przesunąć to trzeba będzie zmieniać projekt mebli do kuchni a już są w trakcie wytwarzania sie :), wiąże się to z dość dużymi kosztami dla nas. Jesteśmy tak wściekli ze aż normalnie nie wiem co robić... Jak myslicie, czy mogę rozmawiać z nimi o odszkodowaniu albo pokryciu kosztów? Bo tak na dobrę sprawę "towar nie jest zgodny z tym w jaki go przedstawili" więc jakieś reklamacje muszą uwzględnić... co o tym myslicie?